To kolejna odsłona sprawy, która trwa od ubiegłego roku. Według ekspertyz pomnik stojący na Skwerze Pierwszych Słupszczan miał trafić do pomieszczenia zamkniętego, ponieważ groziło mu trwałe uszkodzenie. Na miejsce docelowe wybrano Galerię Handlową "Podkowa".
W lutym, po naszych publikacjach okazało się jednak, że pomnika nie trzeba wcale przenosić, a konserwacja może zostać przeprowadzona na miejscu.
Magistrat przeprowadził jednak badania georadarem rzeźby, które miały wskazać, czy będzie ją można odspoić od cokołu, żeby przenieść do pomieszczenia i zakonserwować.
Zanim to zrobił - wystąpił o kolejną ekspertyzę na temat "Upokorzonego". - Prawdopodobnie cała konserwacja będzie mogła zostać wykonana na zewnątrz pod specjalnym namiotem - mówi nam Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy magistratu. Wyniki ekspertyzy mają być znane za kilkanaście dni.
Nie wiadomo jednak, czy rzeźba pozostanie na miejscu. W urzędzie cały czas zastanawiają się, czy nie przenieść jej w inne miejsce np. przy Bibliotece Miejskiej na ulicy Grodzkiej. Zdaniem specjalistów właśnie tam pasowałaby lepiej do otoczenia.
Na pewno, jeżeli "Upokorzony" zostanie na miejscu, monument i tak zostanie podniesiony do góry. Konieczny jest bowiem wykonanie pod nim fundamentu. Obecnie stoi on bezpośrednio na gruncie i powoli przekrzywia się na jedną stronę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
