Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uratowali przerażonego psa w Słosinku

Andrzej Gurba
Pies, którego przykuto łańcuchem do drzewa, przebywa obecnie w miasteckiej lecznicy dla zwierząt.
Pies, którego przykuto łańcuchem do drzewa, przebywa obecnie w miasteckiej lecznicy dla zwierząt. Andrzej Gurba
Zwyrodnialec porzucił i przykuł psa do drzewa w lesie w podmiasteckim Słosinku. Czworonoga uratowano. Policja szuka sprawcy.

Pies był przykuty łańcuchem do drzewa na skraju zagajnika około pół kilometra od bloków w Słosinku. W czwartek wieczorem czworonoga znalazła mieszkanka tej wsi, która wyszła na spacer ze swoim psem.
Zaalarmowała znajomą, która zabrała psa i przekazała lecznicy dla zwierząt w Miastku.

- Pies cieszył się na nasz widok. Nie chciał jednak wejść do samochodu. O mało nie ugryzł mojej córki. Wtedy było widać, że się bał - mówi mieszkanka Słosinka (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). - Ktoś musiał nie mieć sumienia, aby zostawić psa. Dla mnie to zwykła łajza, która powinna odpowiedzieć za swój czyn. Przy psie nie było jedzenia ani wody. Gdyby znajoma w tym miejscu nie spacerowała, pies skonałby w męczarniach. A można było odwieźć go do schroniska albo po prostu zostawić go na skraju wsi. Może psinę ktoś by przygarnął.

Pies jest dosyć zadbany i przyjazny. - Nie widać, aby działa mu się krzywda. Pozostanie u nas kilka dni, a później zostanie odwieziony do schroniska dla zwierząt - mówi Paulina Kańczugowska z miasteckiej lecznicy dla zwierząt.

O sprawie zawiadomiono policję. - Próbujemy ustalić właściciela psa - mówi Rafał Burnicki, wicekomendant Komisariatu Policji w Miastku. Czworonóg to czarny mieszkaniec. Ma około dwóch lat. Na szyi miał zwykłą obrożę, bez żadnych znaków szczególnych.

Prosimy naszych czytelników, aby dokładnie przyjrzeli się psu na zdjęciu. Może ktoś pomoże ustalić jego właściciela. A może znajdzie się ktoś, kto zaopiekuje się czworonogiem. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi do kilku lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza