Uroczysta inauguracja roku szkolnego 2021/2022 w Słupsku

Wydarzenie rozpoczęło się od przemówienia prezydent Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej, która nawiązała do minionego roku szkolnego i kilku statystyk.

- W ubiegłym roku szkolnym w systemie stacjonarnym klasy 1-3 spotkały się przez 117 dni, klasy 4-8 oraz szkoły ponadpodstawowe miały tych dni zaledwie 48. Dla uświadomienia skali tego zdarzenia trzeba powiedzieć, że rok szkolny składa się średnio z 200 dni nauki – mówiła Krystyna Danilecka-Wojewódzka.

Tym samym prezydent wskazała na to, jak mocno ucierpiały relacje między uczniami i nauczycielami, którzy - jak podkreśliła – musieli wykazać się w ubiegłym roku szkolnym niesamowitą kreatywnością, co czasami utrudniały występujące braki sprzętowe.

- Pandemia pokazała, że brakuje sprzętu do elektronicznego komunikowania się, ale na miarę możliwości będziemy te braki uzupełniali – zwróciła uwagę prezydent. Jednocześnie poinformowała też, że w nadchodzącym roku szkolnym naukę rozpocznie 13 410 uczniów w 539 oddziałach miejskich szkół samorządowych. Oznacza to, że w stosunku do roku ubiegłego, rok szkolny 2021/2022 rozpocznie 187 uczniów więcej, a Miasto wzbogaciło się siedem nowych oddziałów.

Poza tym, podczas spotkania z dyrektorami, przedstawiony został miejski program działań edukacyjnych, który kontynuować będzie działania roku ubiegłego, czyli m.in. wsparcie nauczycieli, uczniów i rodziców w zakresie pomocy psychologiczno-pedagogicznej, wymiana krajowa i zagraniczna szkół oraz tworzenie klas i szkół partnerskich, a także kontynuowanie doradztwa zawodowego w szkołach.

- Bardzo ważne, abyśmy wspierali uczniów w ich mądrym rozwoju tak, aby w klasie 7 i 8 mieli świadomość tego, co chcą robić i jaką ścieżkę zawodową zamierzają obrać – tłumaczyła prezydent.

Jednocześnie Miasto chce zwrócić uwagę na wzmocnienie roli pracodawców w obszarze kształcenia zawodowego, ponieważ zapotrzebowanie na rynku pracy absolwentów szkół zawodowych gwałtownie rośnie i dialog między pracodawcami a placówkami szkolnymi jest niezbędny.

- Dobijają się do nas pracodawcy, którzy informują o braku osób w konkretnych zawodach, ale musimy w tym wszystkim pamiętać, że nowy kierunek zawodowy/branżowy w swoim pierwszym roku działania może nie być tak popularny i potrzebny w latach następnych. Jednocześnie nieraz wybieganie do przodu z nowymi kierunkami jest jak najbardziej wskazane i warto, aby o tym pamiętać, ponieważ zainteresowanie szkołami zawodowymi rośnie – przypominała Krystyna Danilecka-Wojewódzka.

Prezydent poinformowała również, że Miasto otrzymało dofinansowanie na realizację projektu „Rejs po wiedzę...” w zakresie przeprowadzania warsztatów dla uczniów i nauczycieli z edukacji morskiej na terenie miasta Słupska oraz gminy Słupsk i gminy Kobylnica.
Jednocześnie planowane jest przygotowanie wniosków o pozyskanie środków z MEiN na realizację programów: „Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa”, „Aktywnej Tablicy” oraz „Poznaj Polskę”.

Po bardziej oficjalnej części przyszedł czas na podziękowanie za lata pracy w oświacie Barbarze Kujat, dyrektorce Szkoły Podstawowej nr 11 w Słupsku oraz Ewie Piękoś, dyrektorce Przedszkola Miejskiego Integracyjnego nr 32 „Tęczowa Dolina”. Obie panie zdecydowały się zakończyć pracę po odpowiednio 43 i 41 latach. Wręczone zostały im nagrody Prezydenta Miasta Słupska.

- Decyzję podjęłam rok temu, ale oddaję szkołę w dobre ręce, z cudownymi uczniami i z fantastycznymi nauczycielami oraz pracownikami. Pamiętam prawie każdego absolwenta mojej szkoły – mówiła Barbara Kujat. - Najpiękniejszym podsumowaniem mojej pracy niech będą słowa, które usłyszałam od swoich koleżanek i kolegów: „Basiu nie wyobrażamy sobie słupskiej edukacji bez ciebie” - dodała na koniec wzruszona dyrektor SP 11, której miejsce zajmie na najbliższy rok szkolny Maciej Macko.

Druga laureatka nagrody, Ewa Piękoś, również nie kryła emocji.

- Jest to chwila niezmiernie wzruszająca. Kończy się dzisiaj moja misja, jako pracownika oświaty, kończą się nieprzespane noce, kiedy myślałam, że czegoś nie zrobiłam. Z drugiej strony mogę powiedzieć, że zbudowałam rodzinę. Począwszy od pani woźnej, kończąc na nauczycielach. Parafrazując słowa Wisławy Szymborskiej: księga zdarzeń zawsze otwarta jest w połowie. I choć coś się kończy, to coś się zaczyna, a życie, które jest największym darem, zasługuje na to, by pisać jego ciąg dalszy – powiedziała Ewa Piękoś, którą na stanowisku dyrektora przedszkola zastąpiła Monika Lipner.