Około godz. 7 rano doszło do kolizji dwóch pojazdów na drodze między Słupskiem a Siemianicami. Mniej więcej w tym samym czasie na ul. Zamiejskiej kierowca passata nie wyhamował i wypadł z drogi. Uszkodził ogrodzenie i auto. Chwilę później i po drugiej stronie miasta, na ul. Poznańskiej audi zderzyło się z seatem. Szczęśliwie z żadnym z tych odnotowanych przez słupską drogówkę zdarzeń nikt nie ucierpiał. W każdym przyczyna była ta sama, kierowców zaskoczyła gołoledź. Drogowcy zwyczajnie zaspali, a w efekcie było ślisko i niebezpiecznie. W czwartek policja interweniowała też w Słonowicach i pod Kępicami, gdzie inni kierowcy alarmowali o autach, które wpadły do przydrożnych rowów. W obu przypadkach samochody udało się wydostać. Po przyjeździe funkcjonariuszy na miejsce po autach pozostał tylko ślad.
- Wszystkie te zdarzenia miały miejsce rano w godzinach porannego szczytu komunikacyjnego - mówi nadkom. Robert Czerwiński, oficer prasowy KMP w Słupsku. - Podobnie było w przypadku kolizji dostawczego renault z autobusem MZK. Renault próbowało skręcić z ul. Małachowskiego w stronę al. 3 Maja, kiedy od lewej nadjeżdżał autobus. Kierowca renault hamował, ale jego auto jechało cały czas do przodu. Uderzył w bok autobusu. Szczęśliwie nikt nie ucierpiał. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Sprawca kolizji został ukarany mandatem.
Policja uczula i przypomina o zachowaniu ostrożności i zdjęciu nogi z gazu. Na drogach jest zwyczajnie ślisko.
Po środowym sztormie, który przeszedł przez południowy Bałtyk, Ustka bez większych szkód - podmyte lekko wały wydmowe, uszkodzenie wyłożenia wydmy chrustem. Straty oszacowano na ok. 144 tys. zł. W Łebie stwierdzono niewielkie uszkodzenia infrastruktury portowej. W Rowach, przy głównym wejściu, woda zabrała plażę. W porcie uszkodzeń nie stwierdzono.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?