Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urząd Skarbowy ściga za handel na aukcjach internetowych

Sylwia Lis [email protected]
Jeśli za dużo sprzedajesz w internecie, możesz spodziewać się, że Urząd Skarbowy będzie kazał zapłacić od tego podatek.
Jeśli za dużo sprzedajesz w internecie, możesz spodziewać się, że Urząd Skarbowy będzie kazał zapłacić od tego podatek. rys. Wojciech Stefaniec
Chcesz sprzedać garnki czy lalki na aukcji internetowej? Uważaj, bo skarbówka może uznać, że prowadzisz w sieci działalność gospodarczą i zażądać zapłaty. Takie wezwania dostało już sześcioro mieszkańców regionu.

Podatek w pigułce

Podatek w pigułce

- Podatek należy zapłacić od każdego sprzedanego przedmiotu, który był w posiadaniu sprzedającego krócej niż 6 miesięcy, (jednak nie jest to regułą).
- Wysokość podatku: dla osoby, której roczne dochody nie przekraczają pierwszego progu, będzie to 18 proc.
- Kupując na aukcji od osoby fizycznej przedmiot droższy niż 1000 złotych, trzeba zapłacić podatek PCC. Obowiązek spoczywa na kupującym, a sprzedawca nie zawsze informuje o tym w opisie aukcji.
- Zachowaj dokumenty potwierdzające daty transakcji, wysokość poniesionych kosztów oraz uzyskanych przychodów - cenę zakupu, cenę sprzedaży i wartość prowizji dla platformy aukcyjnej.
- Podatku nie zapłacisz w ogóle, gdy w ciągu roku nie zarobisz więcej niż 3013,37 zł

Z handlowaniem przez internet trzeba uważać. Urząd skarbowy może uznać, że prowadzisz działalność gospodarczą i wezwać cię do uiszczenia podatku.

- W mijającym roku podatkowym bytowski urząd skarbowy przeprowadził sześć kontroli, w których zajmowano się tematyką handlu prowadzonego za pośrednictwem internetu - informuje Jacek Czapiewski, zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego w Bytowie. - Wysokość naliczonego podatku wahała się od 65 złotych do blisko czterdziestu tysięcy złotych.

Część tych zobowiązań została już zapłacona, a w stosunku do pozostałych urząd będzie prowadził dalsze czynności zmierzające do ich uregulowania.

- Te osoby nie zgłosiły nam sprzedawanych przedmiotów do opodatkowania, w związku z tym urząd sam naliczył zaległe należności podatkowe w podatku dochodowym od osób fizycznych oraz towarów i usług - dodaje.

Bytowianie sprzedawali bardzo różne rzeczy: akcesoria komputerowe, zabawki, naczynia, wyposażenie kuchni, artykuły wyposażenia mieszkania, maszyny rolnicze i inne.

- W każdym z tych przypadków uznaliśmy, że stwierdzone czynności polegające na sprzedaży towarów za pośrednictwem internetu należało opodatkować jako działalność gospodarczą - mówi Czapiewski.

Śledzeni w sieci

Przykład

Jeśli sprzedajemy na przykład ubrania po dziecku, nie musimy zgłaszać i płacić podatku, a gdy na przykład kupujemy 10 kurtek w hurtowni i sprzedajemy je na internetowej aukcji po to, by zarobić, musimy ten fakt zgłosić skarbówce.

Skąd skarbówka wie, co, kiedy i w jakich ilościach sprzedajemy w sieci?

- Informacje o podatnikach, którzy pomimo takiego obowiązku nie wykazują sprzedaży prowadzonej na aukcjach internetowych, urząd pozyskuje od prokuratury czy Izby Skarbowej w Bydgoszczy, która to za pośrednictwem referatu do spraw handlu internetowego wyszukuje osoby uchylające się od zgłoszenia tego handlu do opodatkowania. Informacje takie pozyskiwane są także w ramach własnego rozpoznania, prowadzonego przez pracowników naszego urzędu - mówi Czapiewski.

Naczelnik oficjalnie nie potwierdza, ale pracownicy urzędów skarbowych z regionu słupskiego mówią, że informacje o zarobkowym handlu na portalach internetowych docierają do nich w formie donosów.

To kto w końcu powinien płacić podatek?

- W kwestii powstania obowiązku zapłaty podatku, nie ma to często znaczenia, czy określona czynność, która rodzi powstanie takiego obowiązku, wystąpiła jednorazowo, czy też występuje w sposób ciągły - mówi Czapiewski. - Wiele czynników wpływa na powstanie obowiązku zapłaty podatku: charakter danej czynności (podejście przedmiotowe); podmiot wykonujący daną czynność (podejście podmiotowe) oraz złożony system prawa podatkowego określa nie tylko moment, ale i konieczność dokonania zapłaty określonego podatku.

Dla przykładu wolne od podatku dochodowego są dochody ze sprzedaży produktów roślinnych i zwierzęcych pochodzących z własnej uprawy lub hodowli, przerobionych sposobem przemysłowym, jeżeli przerób polega na kiszeniu produktów roślinnych lub przetwórstwie mleka albo na uboju zwierząt rzeźnych i obróbce poubojowej tych zwierząt, w tym również na rozbiorze, podziale i klasyfikacji mięsa. Jednak ta sama sprzedaż produktów roślinnych i zwierzęcych, ale pochodzących od innych osób, będzie podlegała opodatkowaniu.

Należne podatki w ogromnej większości regulowane są poprzez podatników na zasadzie samoobliczenia. Oznacza to, że podmiot zobowiązany do ich zapłaty sam dokonuje obliczenia i wpłacenia wyliczonej kwoty podatku, bez udziału organu podatkowego.

- Niekiedy jednak, kwotę należnego podatku ustala organ podatkowy, gdzie kwota zobowiązania wynika z decyzji - mówi naczelnik. - W każdym jednak przypadku określony jest termin, w którym podatnik jest zobowiązany uiścić należność.

W sytuacji, gdy podatnik nie wywiąże się z tego obowiązku, urząd zobowiązany jest dochodzić zapłaty tego podatku w drodze egzekucji administracyjnej. W tym celu, regułą, z określonymi odstępstwami, jest kierowanie do podatnika stosownego upomnienia do zapłaty. Jest to swoistego rodzaju przypomnienie podatnikowi o konieczności uiszczenia należności podatkowej.

Równocześnie Urząd informuje podatnika, że niewykonanie powyższego spowoduje skierowanie sprawy na drogę postępowania egzekucyjnego. Czego następstwem jest zajęcie wynagrodzenia zobowiązanego, zajęcie środków pieniężnych na koncie bankowym zobowiązanego, odebranie rzeczy w miejscu zamieszkania zobowiązanego, a nawet odebranie nieruchomości należącej do dłużnika.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza