Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

USA epicentrum pandemii na świecie. Raport mówią o dziesiątkach tysiącach możliwych ofiar zarazy

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
ANDR, MACE/Backgrid/East News
W USA jest już więcej przypadków zakażenia koronawirusem niż w Chinach i we Włoszech. Specjaliści ostrzegają: najgorsze Ameryka ma dopiero przed sobą, musi być przygotowana na falę śmierci.

Stało się coś, o czym ostrzegała kilka dni temu Światowa Organizacja Zdrowia (WHO): ​​USA stały się nowym epicentrum pandemii koronawirusa. USA mają już najwięcej przypadków groźnego wirusa.

Zakażonych jest około 82 tys, ludzi, to więcej niż liczba przypadków we Włoszech (80 589) lub w Chinach (81 285).

Prawie połowę zakażeń zanotowano w Nowym Jorku, około 38 tys. przypadków. Gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo pochwalił linie lotnicze JetBlue za zorganizowanie darmowych przelotów ochotnikom medycznym, którzy ruszają do Nowego Jorku, aby pomóc w walce z pandemią. - Jestem bardzo wdzięczny za pomoc – napisał Cuomo na Twitterze.

Cuomo dodał, że 40 tys. lekarzy, pielęgniarek i innych pracowników medycznych zgłosiło się, aby dołączyć do tych, którzy będą pomagali w walce z epidemią. Jest to bardzo ważne, bo specjaliści z amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom szacują, że liczba zgonów z powodu COVID-19 w USA osiągnie szczyt za trzy tygodnie.

Prognoza Institute for Health Metrics and Evaluation (IHME) z University of Washington's School of Medicine mówi z kolei, że koronawirus może doprowadzić do ponad 80 tys. zgonów w USA i sparaliżować szpitale już na początku kwietnia. Do tej pory ofiarą pandemii w USA padło 1300 osób.

Prognozy IHME powstały z analiz najnowszych danych o COVID-19 na poziomie lokalnym, krajowym i międzynarodowym.

Brano pod uwagę takie czynniki, jak liczbę hospitalizowanych, umieralność oraz pacjentów pod kątem wieku, płci i problemów zdrowotnych. W szczególności specjaliści przyjrzeli się odstępom między pierwszymi śmiertelnymi przypadkami koronawirusa a podejmowanymi przez państwa takim krokom, jak zamykanie szkół i przedsiębiorstw. Wzięto też pod uwagę liczbę łóżek na oddziałach intensywnej opieki medycznej oraz ilość i stan techniczny respiratorów w każdym amerykańskim stanie.

Miasta-widma w widmie pandemii: tak opustoszały miejsca zaws...

Analiza ostrzegła, że ​​w oparciu o obecne informacje, biorąc pod uwagę brak odpowiedniej ilości łóżek szpitalnych i respiratorów podczas szczytu epidemii - który ma przypaść na kwiecień- nawet 2300 pacjentów może umrzeć każdego dnia. Taki scenariusz może czekać Amerykanów nawet wtedy, gdy będą przestrzegali ścisłych reguł, pozostawania w domach itp. Tyle że w USA nie ma federalnego zakazu wychodzenia z domów, tylko co trzeci Amerykanin podlega takiemu zakazowi. - Dlatego musi być czujność społeczeństwa, pracowników szpitali i agencji rządowych – mówił Christopher Murray, dyrektor IHME.

Analiza szacuje, że ​​ok. 81 tys. ludzi w USA może umrzeć od koronawirusa wirusa w najbliższych czterech miesiącach. Z prognozy wynika, że 21 stanów będzie potrzebowało więcej łóżek na OIOM-mach niż jest obecnie dostępnych. O obecnych już skutkach pandemii niech świadczy fakt, że 3,3 miliona ludzi złożyło wnioski o zasiłek dla bezrobotnych tylko w ubiegłym tygodniu. - Mam nadzieję, że te prognozy pomogą odpowiedzialnym za służbę zdrowia znaleźć sposoby świadczenia wysokiej jakości opieki tym, którzy będą jej potrzebować w najbliższych tygodniach - powiedział Murray.

Anthony Fauci, czołowy lekarz zajmujący się chorobami zakaźnymi określił słowa prezydenta Donalda Trumpa o ponownym otwarciu kraju do Wielkanocy „aspiracją, która da ludziom nadzieję”. Dodał on jednak, że każda decyzja, którą będziemy podejmować, musi być oparta na solidnych danych. Zauważył również, że przy rosnących przypadkach zakażeń w Nowym Jorku i Nowym Orleanie, zniesienie ograniczeń niekoniecznie jest najlepszym pomysłem na zwalczanie COVID-19.

Polityka jest bardzo obecna w walce z wirusem w USA. Donald Trump skrytykował np. władze Nowego Jorku, ktore mówią o potrzebie nawet 30 tysięcy respiratorów. Mają w szpitalu dwa respiratory i teraz nagle mówią: Czy możemy zamówić 30 tys. respiratorów? - pytał Trump. Prezydent skrytykował też gubernatorów stanu Michigan i Waszyngtonu, twierdząc, że powinni robić więcej dla ochrony ludzi przed epidemią.

WYWIADY

Ale gubernator Luizjany John Bel Edwards mówi, że liczba zakażeń w całym stanie rośnie i ostrzegł, że w Nowym Orleanie może zabraknąć respiratorów już na początku kwietnia. Edwards dodał że wśród zmarłych jest 17-latek z Nowego Orleanu, nazywając to „bardzo niepokojącą informacją”. Natomiast wśród 293 potwierdzonych przypadków koronawirusa w Nashville było dwumiesięczne niemowlę. Nie ujawniono jego tożsamości, lekarze mówią tylko, że jest on w dobrym stanie.

Prezydent Trump napisał na Twitterze w piątek, że rozmawiał z prezydentem Chin Xi Jinpingiem na temat koronawirusa.
Trump napisał: Właśnie zakończyłem bardzo dobrą rozmowę z prezydentem Chin Xi. Szczegółowo omówiliśmy koronawirusa, który pustoszy dużą część naszej planety. Chiny przeszły już wiele i dobrze zrozumiały zagrożenie. Będziemy ze sobą ściśle współpracować. Ogromny szacunek!

Jak podała telewizja chińska, prezydent ​​Xi powiedział Donaldowi Trumpowi, że Pekin jest gotów współpracować ze wszystkimi nad powstrzymaniem rozprzestrzeniania się choroby, w tym ze Stanami Zjednoczonymi.

Prezydent Trump został skrytykowany przez Pekin za to, że nazywał COVID-19 „chińskim wirusem”. Naciskany przez dziennikarze, dlaczego użył tego terminu, Trump odparł, że Chiny są źródłem COVID-19. Ta wypowiedź pogorszyła i tak nie najlepsze relacje między obu krajami.

ZOBACZ TEŻ INNE INFORMACJE O EPIDEMII KORONAWIRUSA SARS-CoV-2:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: USA epicentrum pandemii na świecie. Raport mówią o dziesiątkach tysiącach możliwych ofiar zarazy - Portal i.pl

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza