Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustalono przyczynę śmierci rocznej dziewczynki z Wejherowa. Nie zmarła z przyczyn naturalnych | ZDJĘCIA

Tomasz Smuga
Tomasz Smuga
Do tragedii doszło w jednym z mieszkań przy placu Jakuba Wejhera w Wejherowie
Do tragedii doszło w jednym z mieszkań przy placu Jakuba Wejhera w Wejherowie Fot. Tomasz Smuga
Zakończyła się sekcja zwłok rocznej dziewczynki, która zmarła w Wejherowie. Śledczy szukali odpowiedzi na pytanie: co było przyczyną śmierci. Ustalenia są szokujące. Dziecko nie zmarło z przyczyn naturalnych.

Śmierć rocznej dziewczynki z Wejherowa

Do tego tragicznego zdarzenia doszło w Nowy Rok. W niedzielę, 1 stycznia 2023 roku, do jednego z mieszkań przy placu Jakuba Wejhera 19 w Wejherowie wezwani zostali ratownicy medyczni.

Widok był wstrząsający. Dziecko znajdowało się ponoć nieprzytomne w łóżeczku i mieć liczne zasinienia.

- Policjanci otrzymali zgłoszenie od ratowników, że w jednym z mieszkań doszło do zgonu rocznej dziewczynki – informuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy w Komendzie Powiatowej Policji w Wejherowie. - Funkcjonariusze w związku z tą sprawą zatrzymali trzy osoby i zabezpieczyli miejsce zdarzenia.

Zatrzymani zostali rodzice dziewczynki oraz sąsiad, który przebywał wówczas w tym w mieszkaniu. Jak poinformowali policjanci, dwóch mężczyzn, czyli 41-letni ojciec dziecka oraz 43-latek, byli nietrzeźwi.

- Pobrano im także krew do badań, czy nie byli też pod wpływem innych substancji - dodaje oficer prasowy wejherowskiej policji.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:
Śmierć rocznej dziewczynki w Wejherowie. Czy to było zabójstwo?

W poniedziałek 2 stycznia 2023 roku odbyła się sekcja zwłok dziecka.

- Bezpośrednią przyczyną zgonu było gwałtowne uduszenie. To wszystko, co na tę chwilę mogę powiedzieć. - informuje prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku.

Rodzina zmarłej dziewczynki była pod opieką ośrodka pomocy

Jak się dowiedzieliśmy, rodzina doskonale jest znana Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej w Wejherowie. MOPS przyznał jej systemowe wsparcie.

- Asystent rodziny przez pewien czas wspiera rodzinę, aby w przyszłości samodzielnie potrafiła pokonywać trudności życiowe, zwłaszcza dotyczące opieki i wychowania dzieci - wyjaśnia Anna Kosmalska, dyrektor wejherowskiego MOPS.

Na miejscu zdarzenia sąsiedzi nie byli skorzy do rozmów. Tylko od jednej osoby usłyszeliśmy informację o przeszłości jednego z zatrzymanych.

- Sąsiad, który przyszedł do mieszkania, a potem został zatrzymany, starał się o pracę w jednej z firm budowlanych. Podobno jej nie dostał, bo ktoś przekazał opinię, że jest agresywny - mówi nam jeden z mieszkańców, który w tym rejonie prowadzi swoją działalność.

Pożar przy Ślicznej. Ewakuowano 150 osób. Wrocław, 05.12.2015

Pożar w bloku przy ulicy Ślicznej we Wrocławiu. Ewakuowano o...

W poniedziałek 2 stycznia 2023 roku na miejscu zdarzenia jeszcze pracowali technicy kryminalistyki i kryminalni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza