Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustecki dworzec i jego tereny do zmiany. Ratusz ogłasza konkurs

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Dworzec w Ustce jest zdaniem Grzegorza Koskiego, przewodniczącego rady miejskiej, do przejęcia przez miasto.
Dworzec w Ustce jest zdaniem Grzegorza Koskiego, przewodniczącego rady miejskiej, do przejęcia przez miasto. Mariusz Surowiec
Ratusz ogłosił konkurs na opracowanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej lokalnego węzła integracyjnego.

To inaczej węzeł przesiadkowy, który połączy w jedno stację kolejową, przystanek autobusowy z nowymi parkingami. Tereny inwestycji obejmują obszar od skrzyżowania ulic Słupskiej i Wróblewskiego na północy, dworca PKP wraz z budynkiem, park za kinem, przystanek autobusowy po tereny prywatne postoczniowe, łącznie z budynkiem stoczni po wschodniej części miasta. Organizatorem konkursu jest Stowarzyszenie Architektów Polskich Oddział w Słupsku. Pierwszą nagrodę funduje miasto - 20 tys. zł, drugą PKP - 10 tys. zł, trzecią PKS - 5 tys. zł.

Zobacz także: Zaczyna się wielka sprzedaż Ustki

Według konserwatora zabytków, architekci mają zadbać, by koncepcja uwzględniała renowację budynku dworca, kolejowej wieży ciśnień i wiaty peronowej, które są w ewidencji zabytków i na przykład - rekonstrukcję dawnych torów. Konkurs zostanie rozstrzygnięty pod koniec marca. Szacuje się, że na inwestycję potrzeba około 30 mln zł.

- W poprzedniej kadencji miasto nie starało się o środki na budowę węzła z puli marszałkowskiej - mówi burmistrz Jacek Graczyk. - Szansą na ich zdobycie może być miejsce po Słupsku, który swój węzeł ma budować ze środków centralnych.

Dworzec jednak, jak i tereny wokół niego warte prawie 1,4 mln zł nadal należą do PKP. A obecni radni obawiają się, że burmistrz nie chce przejąć nieruchomości i przejdą one w ręce prywatne, w kuluarach mówi się, że najprawdopodobniej wykupi je biznesmen Jerzy Malek - właściciel terenów sąsiednich. W październiku przegłosowano uchwałę wyrażającą zgodę na przejęcie terenów, a na ostatniej sesji przegłosowano nawet apel do burmistrza, by jak najszybciej przejął nieodpłatnie i bez VAT dworzec i grunty kolejowe, bo dalsze przeciąganie ograniczy rozwój miasta.

- Chodzi o osiem działek, dworzec, budynek gospodarczy i wieżę ciśnień. Według nowych przepisów musi być zachowana funkcja kolejowa, czyli kasa i poczekalnia. Mam nadzieję, że burmistrz w końcu przejmie nieruchomości, póki kolej chce je przekazać. Dziwię się, dlaczego jeszcze tego nie zrobił - mówi Grzegorz Koski, przewodniczący rady miasta.

Tymczasem burmistrz twierdzi: - Najpierw koncepcja, później przejęcie. Bo trzeba wiedzieć, co tam zrobimy. Nie wiem, skąd takie opinie, że nie chcę przejąć nieruchomości. PKP też jest zainteresowane powstaniem koncepcji, bo jest fundatorem nagrody i użycza tereny do jej opracowania. Również Jerzy Malek nie widzi przeszkód, by koncepcja obejmowała jego teren.

Popularne na gp24.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza