Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustka chce być w specjalnej strefie ekonomicznej

Marcin Prusak [email protected] tel. 59 848 81 00 Fot. Kamil Nagórek
Teren przeznaczony na strefę ekonomiczną w Ustce leży w pobliżu ul. Darłowskiej.
Teren przeznaczony na strefę ekonomiczną w Ustce leży w pobliżu ul. Darłowskiej.
Ustka będzie próbowała przyciągnąć do siebie inwestorów. Władze miasta chcą przyłączyć część gruntów do Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Ustecka strefa ekonomiczna miałaby powstać na 20 hektarach ziemi, która leży po zachodniej stronie miasta w pobliżu wsi Wodnica. - Ten teren znajduje się w strefie uzdrowiskowej C, która pozwala na prowadzenia tam nieuciążliwej działalności gospodarczej - tłumaczy Jan Olech, burmistrz Ustki. - Fabryki z kominami tam nie będzie można postawić. Myślimy raczej o kimś, kto zainwestuje w przetwórstwo lub magazyny.

Jak zaznacza burmistrz Ustki nie ma jeszcze inwestorów, którzy chcieliby wybudować coś w tym miejscu. To właśnie powstanie usteckiej strefy ma przyciągnąć inwestorów.

Czytaj też: Słupska Specjalna Strefa Ekonomiczna ma nowych inwestorów

Okazuje się, że stworzenie podstrefy ekonomicznej o jaką ubiega się Ustka to bardzo pracochłonna i wymagająca spełnienia wielu wymagań procedura. Teren wyznaczony do włączenia do strefy ekonomicznej musi być opisany pod względem sieci elektrycznej, wodociągowej, gazowej, cieplnej, telekomunikacyjnej. Obszar ten musi mieć mapę glebowo-rolniczą oraz opisane połączenia komunikacyjne (drogowe, kolejowe, morskie i lotnicze). W liście intencyjnym do ministerstwa gospodarki wnioskodawcy muszą podać wielkość planowanego zatrudnienia i utworzenia nowych miejsc pracy i poziomu wielkości inwestycji.

Jak długo może trwać spełnienie tych wszystkich procedur? - Z mojego doświadczenia wynika, że trwa to zwykle od 3 do 12 miesięcy - mówi Mirosław Kamiński, prezes Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego w Słupsku, zarządcy SSSE. - Problem w tym, że zdarzało się już w naszym kraju, że strefy ekonomiczne były gdzieś ustanawiane, a potem nikt nie chciał tam zainwestować i ziemia stała latami pusta. Wszystko przez to, że dla przedsiębiorców wyznaczona lokalizacja była niedobra, a w okolicach brak było odpowiednio przygotowanych pracowników.

Czytaj też: NIK źle oceniła funkcjonowanie specjalnych stref ekonomicznych

Taki problem może zaistnieć właśnie w Ustce. Trudnością w tej sprawie będzie pewnie to, że na gruncie wyznaczonym do strefy nie powstał jeszcze żaden obiekt, teren nie jest jeszcze uzbrojony. Miasto próbowało już zainteresować inwestorów tym obszarem od 2004 roku, ale bezskutecznie.

Ostateczną decyzję o włączeniu terenów Ustki do SSSE podejmie ministerstwo gospodarki.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza