Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustka> Na długi weekend letników jak na lekarstwo

Marcin Barnowski [email protected] tel. (59) 848 81 00 Fot. Krzysztof Tomasik
Czy w najbliższy, długi weekend kafejki na usteckiej promenadzie będą świecić pustkami?
Czy w najbliższy, długi weekend kafejki na usteckiej promenadzie będą świecić pustkami?
Właściciele pensjonatów i ludzie wynajmujący pokoje wczasowiczom narzekają: to może być słaby rok. Ustka i Łeba w długi weekend, zaczynający się w Boże Ciało, mogą świecić pustkami.

Mała frekwencja grozi także w wakacje.

Narzekania słychać w sklepach i na ulicach. Pani Irena, która ma domek letniskowy i kilka pokoi na wynajem w Ustce niedaleko plaży wschodniej, twierdzi, że zainteresowanie wynajmem jest o połowę mniejsze niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

- W tym roku w Boże Ciało nikt do mnie nie przyjedzie. Obłożenie będę mieć dopiero od pierwszego lipca. A w ubiegłym roku goście byli już w ten bożociałowy długi weekend.

Narzekania słychać także w biurach Lokalnej Organizacji Turystycznej w Ustce i w Łebie, które dają turystom kontakty do kwaterodawców. - U nas letników jeszcze nie widać, ale pewnie sporo osób dojedzie gdzieś około czwartku - mówi Bartosz Piramowicz z LOT w Łebie.

Katarzyna Butrym z LOT w Ustce uważa, że przyczyną słabszego niż w ubiegłych latach zainteresowania wypoczynkiem w Ustce były bardzo zimny maj oraz powódź na południu Polski. Jak dodaje, do tego mogły dochodzić skutki nagłośnionej przez media centralne informacji, jakoby Bałtyk po tej powodzi miał być zanieczyszczony. Obawy te dotyczą wprawdzie przede wszystkim okolic ujść Odry i Wisły, lecz również mogły zniechęcić potencjalnych letników.

Jadwiga Fudala, sołtys z Rowów, powiedziała nam w poniedziałek, że w letniskowej wsi między Łebą i Ustką letnicy już są, ale też w mniejszej liczbie niż choćby przed rokiem. - Nie ma się czemu dziwić: powódź zalała pół Polski. Tam ludzie myślą teraz o ratowaniu resztek swojego dobytku i o remontach swoich domów, a nie o wczasach - stwierdziła. - Trudno, jak ludzi przyjedzie o połowę mniej, to i my o połowę mniej zarobimy.

Mniejsze zainteresowanie wczasami na razie jeszcze nie wpływa na zmniejszenie cen. Jak się dowiedzieliśmy, miejsce noclegowe w Ustce w domku około 100 metrów od plaży kosztuje 45 złotych. Na miejscu jest m.in. satelitarna TV, lodówka oraz dostęp do sieci internetowej.

LOT w Ustce apeluje do właścicieli kwater o włączenie się do akcji pomocy powodzianom. Chętni, którzy mają niewykorzystane miejsca noclegowe, a chcieliby pomóc poszkodowanym mogą zgłaszać się do LOT. - Ilość osób oraz termin ich zakwaterowania zależny jest od państwa gościnności. W zakresie pomocy przewidywany jest sam nocleg, bez wyżywienia. Jeżeli jednak będą Państwo w stanie zapewnić całkowitą opiekę, będzie to mile widziane - czytamy w apelu LOT na stronie internetowej Ustki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza