Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustka nie będzie drugim Bydlinem. Burmistrz każe zabrać wieżę

Fot. Łukasz Capar
Wieża wkrótce zniknie z danwnego Domu Dziecka. Nie wiadomo jeszcze, gdzie zostanie przeniesiona .
Wieża wkrótce zniknie z danwnego Domu Dziecka. Nie wiadomo jeszcze, gdzie zostanie przeniesiona . Fot. Łukasz Capar
Stalowa wieża telefonii komórkowej, ustawiona niegdyś na dachu budynku po dawnym Państwowym Domu Dziecka na usteckich "Żuławach", wkrótce będzie musiała zniknąć. Burmistrz Ustki Jan Olech nie chce przedłużyć operatorowi dzierżawy obiektu.

Właściciel wieży, jeden z operatorów telefonii komórkowej, chciał zawrzeć nową umowę z miastem i zmodernizować maszt na Domu Dziecka. Problem w tym, że obok stoi już kilka bloków i budowane są cztery kolejne. W dodatku maszt znajduje się za blisko uzdrowiskowej strefy "A".

- Dobrze, że burmistrz nie zgodził sie na przedłużenie dzierżawy, bo inaczej pewnie mielibyśmy w Ustce drugie Bydlino - mówi radny Grzegorz Koski.

Przypomnijmy: w Bydlinie, a także w sąsiednim Machowinie, mieszkańcy protestują przeciwko ustawionemu w październiku masztowi, bo boją się szkodliwego dla ludzi promieniowania. Udało się im uzyskać w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Gdańsku wyrok unieważniający pozwolenie na budowę. wydane przez słupskie starostwo. Teraz czekają na decyzję operatora.

- W Ustce też to starostwo powiatowe kiedyś zezwoliło na ustawienie tego masztu - mówi Grzegorz Koski. - Widać, że ta stacja nadawcza ma sporą moc, bo są tam okazałe urządzenia chłodzące. A pod spodem jest noclegowania, a obok żyją zwykli ludzie! Mają prawo czuć się bezpiecznie!

Ustecki radny zapowiada, że będzie badał sprawę ewetualnego szkodliwego wpływu masztu na osoby mieszkajace nieopodal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza