Ustka świętowała Dni Morza. Największy tłum przyciągnęła Promenada Nadmorska

Mieszkańcy Ustki i turyści spędzili sobotę głównie nad samym morzem. Na Promenadzie Nadmorskiej rozstawił swoje kramy Jarmark Rękodzieła z produktami regionalnymi, wykonanymi z różnych materii. Oprócz ozdób i rzeczy całkiem praktycznych można było posilić się w czasie spacerów, na przykład daniami z ryb. Jarmark potrwa do 29 czerwca.

Po południu statek ratowniczy SAR rzęsiście zrosił bryzgę rosową, czyli Ustecką Syrenkę. Na Promenadzie Nadmorskiej wystąpiła z koncertem Ustecka Orkiestra Dęta, która odegrała dziesięć skocznych utworów. Swoje prace wystawili malarze z Pomorskiego Oddziału Stowarzyszenia Marynistów Polskich w Ustce "Bary Morza". A później rozpoczął się Wieczór z szantami. Na scenie pojawiły się trzy zespoły – ustecki Kubryk, słupskie Handszpaki oraz Perły i Łotry z Górnego Śląska.

 
Partnerem głównym Dni Morza są Koleje Mazowieckie, które wznowiły po pandemii kursy pociągu Słoneczny na trasie Warszawa-Ustka. Dariusz Grajda, członek zarządu spółki, razem z burmistrzem Jackiem Maniszewskim powitał publiczność zgromadzoną przed sceną, zachęcając do podróży Słonecznym.

- Jesteśmy pod wrażeniem przebudowy węzła komunikacyjnego. To jest już więcej niż Europa. To wszystko jest piękne, nowe. Jak się wysiada, to oczy same się cieszą – powiedział Dariusz Grajda, chwaląc ustecką inwestycję. Publiczność rozwiązywała też kolejowe zagadki, a nagrodą były upominki.