Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustka. Vectra zadrwiła ze swoich klientów

Daniel Klusek
Fot: Archiwum
Mieszkańcy części kurortu nie mogą korzystać z usług Vectry. W niektórych mieszkaniach od środy nie działa kablówka ani internet.

Abonenci telewizji kablowej Vectra zaalarmowali nas w piątek, że nie mają telewizji i internetu. O problemie poinformowała nas pani Helena (nazwisko do wiadomości redakcji), mieszkanka ulicy Wróblewskiego.

- Rano trzy razy dzwoniłam na infolinię Vectry. Zgłaszałam im brak sygnału. Jednak za każdym razem dowiadywałam się, że oni nic nie wiedzą o awarii. Według nich wszystko jest w porządku - mówiła wczoraj zdenerwowana pani Helena.

- Najgorsze jednak, że nie działa internet, który mam również za pośrednictwem Vectry. Tymczasem mój mąż jedzie do pracy do Holandii i pracodawca ma mu zaraz przysłać bilet elektroniczny. Bez sprawnego internetu mąż może nie dotrzeć do pracy. Teraz muszę jechać do Słupska do kawiarenki internetowej i tam będę czekać na e-maila.

Wcześniej nasza czytelniczka sprawdziła, czy u jej znajomych również są problemy z Vectrą. Dowiedziała się, że od rana sygnału nie ma jeszcze między innymi przy ulicy Dąbrowszczaków i na placu Wolności.

W sprawie awarii w piątek zadzwoniło do naszej redakcji również kilku innych mieszkańców Ustki. Jednym z nich był Edward Bagiński, mieszkaniec ulicy Dąbrowszczaków. Twierdził, że przerwy w dostawie sygnału zdarzają się mu nawet dwa razy w tygodniu.

- Telewizji nie mam od środy. A przecież płacę im miesięcznie prawie 60 złotych - mówił Edward Bagiński. - To nie do pomyślenia, jak traktuje nas telewizja kablowa. Syn radził mi, bym zrezygnował z jej usług. Pomóżcie mi, bo w gazecie cała moja nadzieja.

Krzysztof Stefaniak, rzecznik prasowy telewizji kablowej Vectra, potwierdził nam, że w Ustce doszło do awarii.

- Uszkodzony został światłowód - mówi Krzysztof Stefaniak. - Wiemy, że doszło do tego na odcinku, który dzierżawimy. Musimy teraz ustalić konkretne miejsce awarii. Postaramy się naprawić usterkę najszybciej, jak to będzie możliwe.
Marek Downar-Zapolski, miejski rzecznik konsumenta w Słupsku, radzi mieszkańcom, by każdorazowo zgłaszali awarię i potem domagali się od Vectry zwrotu części abonamentu.

- Każdy brak sygnału dobrze jest potwierdzić na piśmie - mówi Marek Downar-Zapolski. - Wtedy jest dowód, że doszło do awarii. Mając takie dokumenty, można potem wystąpić do telewizji kablowej z żądaniem zwrotu pieniędzy za czas, w jakim nie było sygnału. Jeśli w wyniku awarii nie działał internet i w związku z tym musieliśmy ponieść jakieś koszty, również warto to udokumentować i na tej podstawie domagać się odszkodowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza