Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustka werbuje załogę na tratwę, która spłynie Wisłą

Marcin Barnowski, [email protected]
Tomasz Laskowski z Lokalnej Organizacji Turystycznej w Ustce szuka ochotników, którzy spłyną z nim tratwą po Wiśle z Warszawy do Gdańska. Tratwa ma przewieźć list od syrenki warszawskiej do syrenki usteckiej.
Tomasz Laskowski z Lokalnej Organizacji Turystycznej w Ustce szuka ochotników, którzy spłyną z nim tratwą po Wiśle z Warszawy do Gdańska. Tratwa ma przewieźć list od syrenki warszawskiej do syrenki usteckiej. archiwum
Tomasz Laskowski z Lokalnej Organizacji Turystycznej w Ustce szuka ochotników, którzy spłyną z nim tratwą po Wiśle z Warszawy do Gdańska. Tratwa ma przewieźć list od syrenki warszawskiej do syrenki usteckiej.

Laskowski już w środę wyjeżdża do Warszawy, aby tam zmontować tratwę. Będzie katamaranem, z żaglem i z silnikiem. Wymiary: 9 na 3 metry. Wodowanie tratwy przewidziane jest na 11 września, a misją tej niecodziennej wyprawy będzie dostarczenie na ręce burmistrza Ustki listu od Warszawskiej Syrenki do Usteckiej Syrenki.

List załodze usteckiej tratwy zostanie wręczony przez Stowarzyszenie Miłośników Warszawskiej Syrenki na terenie fundacji "Ja Wisła". Przewidywane są postoje w mijanych miastach, takich jak Toruń, Włocławek i inne, gdzie list będzie podstemplowany przez tamtejsze wydziały promocji.

W wydziałach promocji mijanych miast będą również przekazywane materiały promocyjne Ustki.

Tratwa ma dotrzeć do Gdańska, gdzie list przejmie ustecki żeglarz - samotnik i radny Edward Zając. Drogą morską przesyłka od warszawskiej syrenki ma dotrzeć do Jana Olecha, burmistrza Ustki.

Jest jednak problem. Jak powiedział nam we wtorek Laskowski, brakuje mu jeszcze trzech członków załogi. Chętnych prosi o kontakt telefoniczny z Lokalną Organizacją Turystyczną w Ustce. Kolejne informacje o tej wyprawie już wkrótce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza