Dom ma wiele zalet, bo położony jest zaledwie 300 metrów od plaży zachodniej. Został zbudowany pod koniec XIX wieku. To podpiwniczony pałacyk wraz z poddaszem. Położony jest na atrakcyjnej działce o powierzchni 2449 metrów kwadratowych. Obiekt przeznaczony jest na funkcję pensjonatową. Istnieje możliwość modernizacji budynku pod warunkiem zachowania obecnego charakteru i detalu architektonicznego.
Cena wywoławcza budynku to 1,5 mln zł. To oznacza, że willa dużo staniała, bo aż o milion złotych. Władze miasta doszły do wniosku, że willa musi stanieć, bo początkowo zaproponowano cenę dwa razy większą, niż wyznaczył rzeczoznawca.
Problemem może być także możliwość budowy nowych obiektów turystycznych wymaga szczegółowego rozpoznania geologicznego ze względu na niekorzystne warunki gruntowe i wodne.
Czy tym razem budynek ma szanse na zmianę właściciela? – Nowa cena wywoławcza jest bardziej realna niż poprzednia, dlatego może spowodować zainteresowanie wśród inwestorów – mówi Mirosław Chumek, rzeczoznawca majątkowy, pośrednik nieruchomości. – Problem w tym, że ten budynek nie kupi rodzina z dziećmi, ale jakiś duży inwestor. A wśród nich nie widać wzrostu zainteresowania nieruchomościami. Ponadto budynek jest już mocno zniszczony i nikt nie wie, ile jeszcze trzeba będzie zainwestować, aby przerobić budowlę na pensjonat.
Przetarg odbędzie się środę, 17 marca, o godz. 10 w sali konferencyjnej nr 101 Urzędu Miasta Ustka ul. Wyszyńskiego 3. Wadium w wysokości 150 tys. zł chętni do kupienia muszą wpłacić w usteckim ratuszu do 12 marca.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
