Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ustka zamierza przebudować promenadę nadmorską. Ma powstać molo spacerowe, parking podziemny, ale znikną lokale spółki Promenada

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
W środę miasto ogłosiło zamiar przebudowy i nowego zagospodarowania promenady nadmorskiej. Zaprasza chętnych do udziału w dialogu technicznym. Plany są ogromne.

Ustecki ratusz chce uzyskać informacje, które mogłyby być wykorzystane w przygotowaniu przetargu. Przedsięwzięcie pod nazwą Przebudowa i zagospodarowanie obszaru promenady nadmorskiej w Ustce ma odbyć się na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego.

- Przygotowaliśmy wstępne założenia tej inwestycji. Dzisiaj ogłosiliśmy zamiar przeprowadzenia dialogu technicznego. Chcemy w ten sposób pozyskać informacje niezbędne do przygotowania postępowania o udzielenie zamówienia publicznego w trybie partnerstwa publiczno-prywatnego. W postępowaniu tym wybierzemy partnera prywatnego, z którym zrealizujemy to przedsięwzięcie – informuje Eliza Mordal, rzeczniczka usteckiego ratusza.

Z informacji tej wnika, że zakres przebudowy promenady obejmuje obszar od placu z fontanną, poprzez park i parking przy ul. Beniowskiego, promenadę górną, ulicę Limanowskiego, Park Chopina, aż do ławeczki Ireny Kwiatkowskiej.

Molo, parking i toalety

- Wstępne założenia są maksymalne, zakładają bowiem powstanie nowego mola i podziemnego parkingu, które dostępne będą z ulicy Żeromskiego. Koncepcja ta ma jednak bardzo ogólny charakter, a jej szczegóły będą ustalane w dalszym postępowaniu. Zakres projektu może zostać ograniczony po rozmowach z potencjalnymi partnerami prywatnymi, konkursie architektonicznym oraz uzgodnieniach z Urzędem Morskim w Gdyni – wyjaśnia Eliza Mordal. - W ten sposób miasto chce rozwiązać w problemy, które występują obecnie na promenadzie. Przede wszystkim zlikwidować chaos komunikacyjny, szczególnie w zakresie nieprzerwanej ścieżki rowerowej. Chcemy także poprawić estetykę wizualną tego miejsca poprzez przyjęcie jednolitych rozwiązań architektonicznych. Naszym celem jest też uporządkowanie funkcji, jakie pełnią poszczególne obszary promenady, tak aby jasno rozgraniczyć obszary handlu, gastronomii czy wypoczynku. W efekcie tych wszystkich działań promenada stanie się miejscem jeszcze bardziej atrakcyjnym i przyjaznym, a dodatkowo wzbogaci się o nowe obiekty.

Z zaproszenia do dialogu technicznego wynika też, że w miejscu, gdzie obecnie prowadzi swoją działalność spółka Promenada (bary, restauracje, muszla koncertowa) ma powstać budynek posiadający trzy kondygnacje nadziemne i jedną podziemną, w której ma mieścić się parking z wjazdem od ul. Żeromskiego i toalety. Na wysokości budynku wystrzeli w morze molo spacerowe.

Co w takiej sytuacji będzie publiczne, a co prywatne? Ustka oczekuje od partnera prywatnego zaprojektowania inwestycji w oparciu o przedstawiony pomysł, uzyskania pozwolenia na budowę, wykonania robót budowlanych, wyposażenia wybudowanych obiektów, zagospodarowania terenu publicznego.

To ma zrobić partner publiczny za własne pieniądze. Jednak będzie czerpał korzyści, gdy wszystko będzie już gotowe.
Partner prywatny będzie odpowiedzialny m.in. za utrzymanie infrastruktury, za zarządzanie działalnością w budynku usługowym, w punktach komercyjnych na molo i toaletą podziemną, także za ochronę oraz utrzymanie pozostałej, publicznej infrastruktury. Partner prywatny będzie pobierał przychody z budynku usługowego, przychody z eksploatacji punktów usługowych na molo oraz z toalety podziemnej jako wynagrodzenie.

Miasto w ramach wkładu własnego udostępni mu dysponowanie nieruchomością pod budowę budynku usługowego, później, ale to kwestia wielu lat, własność będzie mogła zostać przeniesiona na partnera prywatnego, a w rozliczeniu za grunt będą wzięte pod uwagę nakłady na część publiczną inwestycji.

Po przeprowadzonej procedurze wybór partnera prywatnego ma nastąpić za rok.
- Jeśli będą chętni - mówi wiceburmistrz Ustki Bartosz Gwóźdź–Sproketowski. - Dialog jest badaniem rynku, a w negocjacjach kształt pomysłu może się zmienić.

Niepewne losy spółki Promenada

Na początku 2017 roku z podobnym pomysłem urządzenia tego miejsca w formie PPP wystąpiła do miasta kielecka spółka Pami – hotel, toalety, baseny siarczkowe, molo.

Do tej inicjatywy krytycznie odnieśli się przedsiębiorcy ze spółki Promenada, których lokale byłyby zrównane z ziemią. Teraz jest podobnie, bo i pomysł miasta jest bardzo podobny. Spółka Promenada od 1996 roku prowadzi w tym miejscu działalność, ale teren dzierżawi od miasta.
- Poprzednia rada podjęła uchwałę, by przekazano nam teren w użytkowanie wieczyste, ale tak się nie stało – mówi Jacek Traczyk, prezes spółki Promenada. - Też mamy koncepcję, między innymi na wybudowanie toalet i zejścia na plażę. Miał być ogłoszony konkurs architektoniczny. No i do dzisiaj na niego czekamy. Pomysł miasta jest karkołomny, bo teren jest trudny geologicznie. Wydmy, sztuczna rafa, rozbudowa portu w przyszłości, a tym samym dużo budowli hydrotechnicznych w pobliżu. Natomiast molo w tym miejscu może spowodować wypłukanie plaży. To wszystko wymaga szerokiego zakresu badań.

- Spółka Promenada jest naszym potencjalnym partnerem. Może wziąć udział w dialogu – odpowiada wiceburmistrz. - Będziemy rozmawiać z każdym.

- Po zapoznaniu się z dokumentami spółka Promenada rozważy, czy weźmie udział w dialogu – odpowiada z kolei Jacek Traczyk.

Zobacz także: Pięściarska sobota z Czarnymi Słupsk na usteckiej promenadzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na ustka.naszemiasto.pl Nasze Miasto