Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga dzik! Uciekać? Jasne i to czym prędzej (ZDJĘCIA)

Sylwia Lis
Sylwia Lis
Dziki są odważne, niezwykle szybkie i zwinne i może się zdarzyć, że samica, czyli locha, zaatakuje w obronie swoich młodych, potocznie i pieszczotliwie nazywanych pasiaków. Dlatego jeśli natkniemy się w lesie na słodkiego, pasiastego dziczka - oddalmy się czym prędzej.
Dziki są odważne, niezwykle szybkie i zwinne i może się zdarzyć, że samica, czyli locha, zaatakuje w obronie swoich młodych, potocznie i pieszczotliwie nazywanych pasiaków. Dlatego jeśli natkniemy się w lesie na słodkiego, pasiastego dziczka - oddalmy się czym prędzej. Archiwum
Dziki są odważne, niezwykle szybkie i zwinne i może się zdarzyć, że samica, czyli locha, zaatakuje w obronie swoich młodych, potocznie i pieszczotliwie nazywanych pasiaków. Dlatego jeśli natkniemy się w lesie na słodkiego, pasiastego dziczka - oddalmy się czym prędzej.

Dzik jest dziki, dzik jest zły... W ostatnim czasie głośno jest o atakach wilków. Mało kto wie, że niebezpieczne dla człowieka może być spotkanie z... dzikiem. Leśnicy przygotowali poradnik, jak zachować się, gdy na naszej drodze stanie zwierzę z kłami.

Nogi za pas

- Miałem swoje spotkanie z lochą, przy której były małe warchlaki - mówi Marek Stasiuk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku. - Znajdowała się ode mnie jakieś 15 metrów. Wycofałem się czym prędzej, zanim locha mogła poczuć się zagrożona a w takiej sytuacji mogłaby ruszyć na człowieka. Nam się wydaje, że te malutkie zwierzęta - potocznie nazywane pasiakami, które zbudzają w nas zachwyt - są niegroźne. Nic bardziej mylnego. Szczególnie niebezpieczna jest locha, mająca pod opieką swoje dzieci. Wobec dzików powinniśmy stosować taką samą zasadę jak na drodze - ograniczonego zaufania.

Spacer po lesie to idealny pomysł na spędzenie wolnego weekendu. Kiedy mamy dość siedzenia w czterech ścianach a przychodzi nam coraz większa ochota na aktywność i to na łonie natury. Warto jednak pamiętać, że wśród drzew mieszkają różne gatunki zwierząt, które możemy spotkać na swojej drodze. Co zrobić, gdy spotkamy dzika?

- Dziki to zwierzęta duże i silne, ale bardzo rzadko atakują ludzi - mówią leśnicy. - Coraz częściej jednak możemy je spotkać w centrach miast. Nie są drapieżnikami, ale w obliczu zagrożenia potrafią sprostać każdemu przeciwnikowi. Dlatego w kontaktach z dzikami należy zawsze zachować ostrożność. Dziki mają wyostrzony węch i słuch, ale za to słaby wzrok, co często powoduje, że człowiek jako pierwszy potrafi je dostrzec. W przypadku spotkania z dzikiem, człowiek, jeśli nie został przez niego zauważony, nie powinien wykonywać gwałtownych ruchów, lecz spokojnie się oddalić. Nie płoszyć i nie straszyć, ale także nie panikować. Kiedy jesteśmy w lesie, to znajdujemy się w ich naturalnym środowisku. Podobnie jak wilki, dziki nie są zwolennikami spotkań z ludźmi. Prowadzą swój tryb życia, zazwyczaj nocny. Jednak zdarza się, że wychodzą z lasu na miejskie ulice. Szukają tam pożywienia. Dlatego powinniśmy uważać także podczas prowadzenia pojazdu. Świadomość, że zwierzęta te żyją blisko nas a nasze drogi krzyżują się czasem powinno nam stale towarzyszyć.

Co zrobić, gdy staniemy oko w oko z dzikiem?

- Najważniejsze to zachowanie spokoju, nie podnoszenie głosu, oraz brak gwałtownych ruchów - apelują leśnicy. - Szczególną ostrożność trzeba zachować w okresie wiosennym, kiedy pojawiają się młode dziki. Warchlaków nie wolno dotykać ani zabierać z lasu. Jeśli matka jest w pobliżu, może stać się bardzo agresywna i zaatakować. Dlatego w przypadku spotkania nawet młodego dzika należy spokojnie się oddalić.

Jak zareagować, gdy dzik zechce zaatakować?

Jeśli już znajdziemy się w sytuacji, kiedy zwierzę zaczyna biec w naszą stronę, wystarczy zejść mu z drogi. Dziki nie są zwrotne. Żeby zawrócić, muszą zahamować i dopiero zmienić kierunek biegu. W ten sposób można zyskać przewagę, by ratować się ucieczką.

- Warto pamiętać o jeszcze jednej ważnej zasadzie. Kiedy spotykamy dziki w mieście - a coraz częściej widzimy lochę prowadzącą młode - nie powinniśmy ich dokarmiać - twierdzą leśnicy. - W ten sposób przyzwyczajamy je do łatwego pożywienie i do pozostania. Nie podchodzimy w pobliże, by podziwiać piękne i ckliwe widoki, ale trzymamy się z daleka. Pamiętajmy, że to wciąż dzikie zwierze a locha widząc zagrożenie dla swoich młodych może zaatakować. Sytuację spotkania z dzikami w mieście zgłaszamy do odpowiednich służb, czyli straży miejskiej, lub gminnej.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza