- Wracając ze spaceru z plaży, szliśmy betonowymi płytami. Mąż skaleczył się dotkliwie o drut zbrojeniowy wystający z piasku. Położyliśmy na nim duży kamień – zaalarmowała nas internautka, zwracając uwagę na to, że droga ta jest niebezpieczna, zwłaszcza dla dzieci.
O sytuacji powiadomiliśmy Radosława Szredera, prezesa spółki OSiR w Ustce, która w sezonie utrzymuje porządek na plaży.
- Te betonowe płyty to zjazd techniczny do obsługi plaży – mówi Radosław Szreder. Przekazaliśmy sprawę do Urzędu Morskiego. Jednak nasi pracownicy także zareagowali na miejscu.
Drogi techniczne należą do administracji morskiej. Są budowane po to, by na plażę mógł wjechać ciężki sprzęt. Zjazd w Ustce to jednak bardzo prowizoryczna konstrukcja.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?