Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uważaj na oszustów. Znowu atakują

Dorota Aleksandrowicz [email protected]
Uważajmy na podejrzane maile i linki, po kliknięciu których zobowiązujemy się do uiszczenia słonych opłat za nic.
Uważajmy na podejrzane maile i linki, po kliknięciu których zobowiązujemy się do uiszczenia słonych opłat za nic. Łukasz Capar
Oszuści podają się za przedstawicieli znanych firm. Wysyłają maile, SMS-y. Odpowiadając na nie, możemy słono zapłacić.

Oszuści chętnie wykorzystują naiwność użytkowników telefonów komórkowych i bawią się z nimi w najlepsze. Mieszkańcy, którzy powiadomili nas o problemie, otrzymują między innymi SMS-y o takiej treści: "Szanowny Kliencie, przyjęliśmy twoją rezygnację. Pamiętaj, że do końca lipca możesz otrzymać super ofertę. Zadzwoń i sprawdź, co możemy ci zaoferować". W tym miejscu podany jest numer telefonu, który kusi część osób. Odpowiadając na niego, zapłacimy za bardzo kosztownego SMS-a, który pobudzi lawinę kolejnych, również słono płatnych.

Licho nie śpi także w internecie, bowiem oszuści polubili również maile, po kliknięciu których już jesteśmy zobligowani do uiszczenia konkretnej opłaty.
W jednym z naszych ostatnich artykułów poruszaliśmy też temat związany z podszywaniem się pod pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Słupsku. Maile, które otrzymywali mieszkańcy, miały być rzekomo podpisane przez jednego z dyrektorów ZUS i dotyczyć błędnych rozliczeń z tytułu należności składkowych i konieczności ich natychmiastowego sprostowania.

Popularnym procederem wśród oszustów jest także wysyłanie SMS-ów informujących o aktywowaniu danej usługi z instrukcją jej dezaktywacji. Pamiętajmy, że dezaktywowanie czegoś, czego nigdy nie aktywowaliśmy, może kosztować nas nawet kilkadziesiąt złotych.

Marek Downar-Zapolski, miejski rzecznik konsumentów w Słupsku, ostrzega przed odpowiadaniem na podejrzane maile czy SMS-y.

- Bądźmy ostrożni. Nie róbmy nic pochopnie - podkreśla i dodaje, że w razie wpadnięcia w pułapkę oszustów i wyłudzenia od nas pieniędzy można kontaktować się z Urzędem Komunikacji Elektronicznej w Gdyni.

- Operator zawiera umowy z firmami, które do nas piszą. On również czerpie z tego zyski. Próbujmy skontaktować się z Urzędem Komunikacji Elektronicznej, który może rozpatrzyć nasze zażalenia - stwierdza Downar-Zapolski.

Oprócz SMS-ów i maili, niektóre firmy muszą zmagać się z osobami, które podają się za ich przedstawicieli i odwiedzają ludzi w ich mieszkaniach osobiście.
Z takim problemem zmaga się między innymi Vectra. Jak usłyszeliśmy w biurze prasowym tego operatora, problem oszustw dotyczy nie tylko Słupska, ale całej Polski, dlatego należy uważać na to, co podpisujemy. Pamiętajmy także, że zawsze możemy skontaktować się z daną firmą w celu wyjaśnienia, czy osoba, która do nas przyszła, została przez nią wysłana.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza