Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uważaj na tę energię

Paulina Zgrzebnicka
PODCZAS BURZY - Unikaj otwartych przestrzeni - Nie szukaj schronienia pod drzewami - Jeśli pływasz – dobij do brzegu - Nie używaj urządzeń elektrycznych - Wyłącz komórkę
PODCZAS BURZY - Unikaj otwartych przestrzeni - Nie szukaj schronienia pod drzewami - Jeśli pływasz – dobij do brzegu - Nie używaj urządzeń elektrycznych - Wyłącz komórkę
W czasie ostatniej burzy pod Koszalinem piorun raził piętnastolatka. Według meteorologów, uderzenia można uniknąć lub zminimalizować jego siłę.

Trafienie piorunem nie zdarza się często, ale jeśli już do niego dochodzi, zazwyczaj kończy się śmiercią. Jeśli nie, to obrażenia ofiary są poważne. We wtorek po południu w stanie ciężkim na oddział intensywnej terapii trafił piętnastoletni koszalinianin, który podczas wtorkowej burzy jeździł rowerem po Górze Chełmskiej. Piorun uderzył wtedy, gdy chłopiec znajdował się między dwoma drzewami.

Włosy suszymy później

Piorun to bardzo silne wyładowanie elektryczne. Żeby uniknąć jego uderzenia, w czasie burzy najlepiej zostać w domu, sklepie lub innym zamkniętym obiekcie. - A już w ogóle najbezpieczniej będzie w samochodzie, bo nawet jeśli piorun w niego uderzy, to spłynie na ziemię - zauważa Andrzej Stępień, meteorolog z Bydgoskiego Biura Prognoz. - Jeśli jesteśmy w domu, lepiej nie używać urządzeń elektrycznych podłączonych do sieci, jak suszarki czy elektryczne szczoteczki do zębów. Nam z ich strony nic nie grozi, ale od uderzeniu pioruna sprzęt może się zepsuć.

W lesie bezpieczniej niż na polu

Ci, których burza złapie na dworze, niech szukają schronienia: jeśli w pobliżu nie ma żadnego budynku, mogą się schować w rowie, wąwozie. Koniecznie trzeba opuścić otwartą przestrzeń i oczywiście - unikać drzew! - Choć paradoksalnie, jeśli jesteśmy w lesie, to raczej nic się nam nie stanie. Tam jest tak wiele drzew, że prawdopodobieństwo uderzenia pioruna akurat w to obok nas jest minimalne - uważa meteorolog.

Uwaga na "gęsią skórkę"

Na otwartej przestrzeni trzeba się również trzymać z dala od wysokich konstrukcji metalowych, stogów i stert siana. Jeśli w naszym pobliżu znajdują się tylko pojedyncze drzewa, dobrze jest się schylić i oddalić na odległość dwukrotnie większą niż wysokość drzew. - I powinniśmy przykucnąć. Chodzi o to, by nie wystawać ponad wysokość terenu - tłumaczy Andrzej Stępień. W czasie burzy nie wolno przebywać na wodzie.
Trzeba też wyłączyć telefony komórkowe, bo działające wytwarzają pole elektromagnetyczne, które może przyciągnąć pioruny.
Trafienia piorunem można uniknąć lub zminimalizować jego siłę. Chwilę przed uderzeniem dostajemy "gęsiej skórki" i stają nam włosy - wtedy trzeba jak najszybciej przykucnąć przy ziemi.
Choć jeszcze przynajmniej do soboty będziemy w chłodnej i niosącej deszcze masie powietrza, burze na razie nam nie grożą. Powstają one na styku dwóch mas powietrza o dużej różnicy temperatur, a takiego zderzenia w tym tygodniu nie będzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza