Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Użytkownicy garaży przy ulicy Piłsudskiego w Słupsku obawiają się, że zostaną one zalane

Fot: Internauta Paweł
Zaśnieżone garaże przy ul. Piłsudskiego
Zaśnieżone garaże przy ul. Piłsudskiego Fot: Internauta Paweł
Z naszą redakcją skontaktowali się dwaj czytelnicy, którzy korzystają z garaży przy ulicy Piłsudskiego w Słupsku. Obawiają się oni, że w czasie roztopów zostaną one zalane.

- Proszę o interwencję w imieniu własnym oraz innych użytkowników garaży - pisze w e-mailu pan Paweł (nazwisko do wiadomości redakcji). - Nasze zgłoszenia do Zarządu Dróg Miejskich oraz Urzędu Miasta zostały bez echa. Boimy się, że powtórzy się historia z lat wcześniejszych, kiedy przy garażach były podobne śniegowe zaspy. Wtedy woda z topniejącego śniegu całkowicie nas zalała. Rozumiemy, że są ważniejsze miejsca do odśnieżania, ale my też płacimy podatki, a jest to teren miasta. Wystarczy zabrać śnieg z drogi dojazdowej.

Zaspy śniegowe przeraziły również innego czytelnika - pana Adama ze Słupska.

- Tutaj śniegu jest o wiele za dużo. Hałdy są ogromne - mówi pan Adam (nazwisko do wiadomości redakcji). - Boję się, że kiedy rozpocznie się szybka odwilż, mój samochodów zostanie zalany. Wydaje mi się, że służby powinny dbać nie tylko o główne ulice w mieście, ale także o boczne uliczki, takie jak tutaj. Kto nam zwróci pieniądze za zniszczone urządzenia trzymane w garażu? Strażacy powinni przygotować się na to, że będziemy ich wzywać jednocześnie do wypompowywania wody z garaży.

Zapytaliśmy więc Mateusza Bilskiego, rzecznika Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, czy śnieg z okolicy garaży przy ulicy Piłsudskiego zostanie wywieziony.

- Nie mamy takiego zlecenia - mówi Mateusz Bilski.
- Na razie usuwamy śniegowe zaspy z ulic Reja i Kochanowskiego. Już wywieźliśmy stamtąd w ciągu dwóch dni ponad 80 kontenerów po siedem ton śniegu każdy. O ewentualnym usuwaniu śniegu z innych miejsc decyduje Zarząd Dróg Miejskich.

Skontaktowaliśmy się więc z Wiesławem Kurtiakiem, dyrektorem Zarządu Dróg Miejskich w Słupsku.
- Nie planujemy z tego miejsca usuwać śniegu. Dbamy o to, żeby studzienki były drożne i to jest najważniejsze. Jeszcze nigdzie w Słupsku nie doszło do podtopień - mówi Wiesław Kurtiak. - Nie zanosi się też na nagłą odwilż. Śnieg topnieje powoli, więc i tam nie powinno dojść do zalania garaży.

GP24 znajdziesz także na

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza