- Taka sytuacja ma miejsce już od dłuższego czasu i nikt z tym nic nie chce zrobić. Zgłaszaliśmy to panu, który opiekuje się tym orlikiem i jest tam animatorem, ale ten rozkłada jedynie ręce i mówi, że włączył całe dostępne światło. To nie jego wina i nie od niego zależy wymiana wypalonych żarówek - czytamy w mailu do naszej redakcji.
O stan sztucznego oświetlenia zapytaliśmy Jerzego Koniczuka ze Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - W ubiegłym tygodniu robiony był przegląd wszystkich palników oraz lamp, które zainstalowane są na obu orlikach (ul. Wiatraczna oraz Krzywoustego). Wymieniany był również główny włącznik światła, który był uszkodzony. Wszystkie lampy osobiście sprawdzałem i na pewno są w pełni sprawne. Nie może być również mowy o jakiś dodatkowych oszczędnościach i włączaniu jedynie połowy światła - dodaje Koniczuk.
Na łamach GP24.PL o problemach z oświetleniem pisaliśmy już w 2016 roku. Wówczas chodziło o orlik przy ulicy Wiatracznej. Wówczas, po zmianie operatora orlika został skrócony czas pracy sztucznego oświetlenia. Po naszej interwencji wszystko wróciło do normy.
5. PKO Bieg Charytatywny w Słupsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?