Bytowianie wystąpią na własnym boisku, gdzie zmierzą się z Orlętami Reda, Gryf 95 Słupsk zagra w Kwidzynie z tamtejszym Rodłem.
Gryf 95
Gryfa 95 Słupsk ma problemy ze składem. Wyczerpująca runda jesienna, daje się jednak poszczególnym piłkarzom we znaki. - Mam, ze względu na kontuzje, kadrę, w której znajduje się tylko 15 zawodników - martwi się Wojciech Polakowski, szkoleniowiec Gryfa 95 Słupsk. On sam nie wystąpi, uraz stopy znów daje mu się we znaki. Oprócz nogi boli go głowa od problemów związanych ze składem.
Na pewno w bramce szkoleniowiec postawi na Mariusza Ratajczyka. Golkiper ten zadebiutował w meczu ze Sławą w Sławnie. Ostatnio z Regą Trzebiatów bronił Dariusz Piechota, ale tym razem trener zdecydował, aby między słupkami stanął młodszy zawodnik. Tak będzie także w ostatnim meczu rundy w Bytowie z Druteksem-Bytovią.
W pierwszej linii słupszczan także będzie musiało dojść do roszad. Zabraknie kontuzjowanego (mięsień dwugłowy) Gracjana Szymańskiego. Dodając do tego, brak od kilku już spotkań Pawła Kryszałowicza, wychodzi na to, że słupszczanie rundę będą kończyć zupełnie w innym ustawieniu ataku niż ja zaczynali. Czy jest to okazja do tego, by w napadzie ponownie pojawił się Daniel Wiśniewski, 16 letni junior?
Rodło jest specyficznym klubem. Na własnym boisku na sześć rozegranych spotkań wygrało tylko raz, ze Sławą Sławno 3:2. Raz także zremisowało z Dębem Dębno 1:1. W tabeli meczów u siebie wyprzedzają tylko trójkę ligowych outsiderów: Sławę, Olimpie Sztum, Orlęta Reda. Czy jednak Gryf 95 grający w zmienionym składzie będzie potrafił zdobyć punkty?
Niezmieniona pozostanie defensywa z Bukowskim i Matusewiczem w środku oraz Sarną i Bieleckim po bokach. - Chociaż prawda jest taka, że Matusewicz nie trenował i zagra na własna prośbę - dodaje Polakowski. Mecz zaczyna się w Kwidzynie w sobotę o godz. 12.
Drutex-Bytovia
W Bytowie Drutex-Bytovia zmierzy się z Orlętami Reda. Faworytem są gospodarze. Goście dysponują małą siłą w ataku, zdobyli do tej pory tylko trzy gole.
Mecz odbędzie się w sobotę o godz. 14. Aktualnie Drutex-Bytovia zajmuje jedenaste miejsce w tabeli. W czternastu grach zgromadził 19 punktów. Orlęta są na piętnastej pozycji. Drużyna z Redy nie wygrała jeszcze meczu w trzecioligowej rywalizacji. Jej konto wynosi zaledwie 2 punkty.
W poprzednim sezonie 2007/2008 obydwa zespoły spotkały się jeszcze w IV lidze Pomorze. Wtedy Orlęta miały silny skład i dwukrotnie okazały się lepsze od Druteksu-Bytovii. W Bytowie i w Redzie wygrały po 1:0.
- Obecnie drużyna z Redy prezentuje się słabiej, ale nie można jej lekceważyć. Przekonał się o tym Bałtyk Gdynia, który w Redzie zremisował 0:0. Moja ekipa nie może powtórzyć błędu lidera. Musi zagrać skuteczniej - stwierdził Waldemar Walkusz z Druteksu-Bytovii Bytów. - Jeszcze nie mogę przeboleć ostatniej porażki w Kościerzynie z Kaszubią. Nie wszyscy gracze zrealizowali założenia taktyczne i w sobotnim spotkaniu w wyjściowym składzie będą roszady.
Doświadczenie jest po naszej stronie. Od początku gry moi zawodnicy będą mieli zadanie, aby ruszyć ostro do natarcia. Sytuacja kadrowa trochę się zmieniła. Kontuzje wyeliminowały Krystiana Staniosa, Sławomira Pufelskiego i Mariusza Kalamaszka. Mocno poobijany jest Piotr Łapigrowski. Na przeziębienie narzeka Krzysztof Bryndal. Jednak obaj chcą zagrać. Do zdrowia powrócił Jarosław Adamowicz i od razu znalazł się w meczowej kadrze. Mojej drużynie bez presji gra się zdecydowanie lepiej. Zwycięstwo jest nam potrzebne - optymistycznie zakończył szkoleniowiec.
Inne mecze
Dąb Dębno - Kaszubia Kościerzyna, Darzbór Szczecinek - Olimpia Sztum, Bałtyk Gdynia - Błękitni Stargard Szczeciński, Cartusia Kartuzy - Astra Ustronie Morskie, Sława Sławno - Orkan Rumia, Rega Trzebiatów - Zatoka Puck.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
