Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Bytowie nie chcą energii ze słońca

Andrzej Gurba
Lepiej niż w Bytowie ma być w Miastku. Oferty złożyło siedem firm z cenami od 2,5 do 4,5 miliona złotych. Solary mają tam zostać zainstalowane na 279 budynkach.
Lepiej niż w Bytowie ma być w Miastku. Oferty złożyło siedem firm z cenami od 2,5 do 4,5 miliona złotych. Solary mają tam zostać zainstalowane na 279 budynkach. Fot. archiwum
W Bytowie brakuje chętnych na solary, mimo że czeka unijna dotacja. W piątek zakończono przyjmowanie wniosków. Jest ich za mało, aby rozpocząć projekt.

Kiedy stowarzyszenie "Słoneczny Bytów" i ratusz po raz pierwszy ogłosiły nabór do projektu, zgłosiło się prawie tysiąc chętnych. Po weryfikacji zostało 655 wniosków. O ponad dwieście za dużo, bo Urząd Marszałkowski w Gdańsku gwarantuje unijne fundusze dla 403 budynków jednorodzinnych.

- Będziemy musieli przeprowadzić losowanie wśród chętnych - mówił kilka tygodni temu Leszek Waszkiewicz, prezes stowarzyszenia "Słoneczny Bytów". Teraz wiadomo, że żadne losowanie nie jest potrzebne, bo chętnych jest mniej niż początkowych deklaracji.

- Wpłynęło około dwustu wniosków od osób, które wcześniej przeszły weryfikację - informowała nas w piątek Mariola Wejman z Urzędu Miejskiego w Bytowie. Urzędników to dziwi, bo każda wstępnie zakwalifikowana osoba otrzymała kilka tygodni temu szczegółowe informacje na temat projektu, kwot, terminów itp.

- Nasz wkład własny ma wynieść cztery tysiące złotych. Wcześniej mówiono o około 2,5 tysiąca złotych. Różnica jest duża. Zrezygnuję z solarów - mówi mieszkaniec Bytowa.

Część osób z innych powodów nie przystępuje do projektu. - Przemyślałem sprawę. Mam inne, ważniejsze wydatki - oznajmia inny mieszkaniec.

Leszek Waszkiewicz podkreśla, że cztery tysiące złotych to tylko zaliczka.

- Jeśli po przetargu koszt montażu solarów będzie niższy, niż zakładamy, to część pieniędzy zostanie mieszkańcom zwrócona - oznajmia Waszkiewicz. Ratuszowi urzędnicy dodają, że przed przetargiem tak samo prawdopodobny jest wkład własny w wysokości 4 tysięcy złotych jak 2,5 tysiąca złotych.

- Wyższa zaliczka to dla nas wentyl bezpieczeństwa w przypadku, gdyby zakup i montaż solarów okazał się dosyć drogi. Przy niższej zaliczce trudno byłoby później prosić o dopłaty - wyjaśniają urzędnicy.

Co teraz? - Przedłużymy termin przyjmowania wniosków o dwa - trzy tygodnie. Bardziej nie możemy, bo nie zmieścimy się w terminach. Będziemy przyjmować wnioski od nowych osób, choć to może być problem, bo trzeba od zera dokonać weryfikacji - oznaj­mia Waszkiewicz.

W ratuszu już zaczęto tworzyć listę rezerwową. Na razie jest na niej około 40 osób. Waszkiewicz mówi, że musi być co najmniej 403 chętnych, bo na tyle budynków podpisana jest już umowa z marszałkiem na unijną dotację.

- Gdyby nie udało się zebrać tylu chętnych, będziemy musieli prosić Urząd Marszałkowski w Gdańsku o zmianę umowy - mówi prezes "Słonecznego Bytowa". Gmina Bytów ma zapewnione na zakup i montaż solarów 3,4 miliona złotych.

Takich problemów jak w Bytowie nie ma w Miastku, gdzie pieniądze od chętnych zostały zebrane wcześniej. Teraz jest rozstrzygany przetarg. Oferty złożyło siedem firm z cenami od 2,5 do 4,5 miliona złotych. Solary mają tam zostać zainstalowane na 279 budynkach.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza