W dobie covid-19 potrzebny nowy piec kremacyjny do spopielania zwłok na słupskim cmentarzu

Na środowej sesji radni podejmą decyzję o przesunięciach środków finansowych w budżecie miasta na 2021 rok. Urzędnicy chcą rozbudować Dom Pogrzebowy przy ul. Zachodniej, tak by było miejsce na nowy piec kremacyjny.

Na początek chodzi o 120 tys. zł, jak czytamy w projekcie uchwały na: "Zadanie polegać będzie na opracowaniu dokumentacji projektowo – kosztorysowej rozbudowy domu pogrzebowego o powierzchni około 50 m.kw. wraz wykonaniem wentylacji mechanicznej oraz instalacji wodnej, gazowej i elektrycznej".

Zobacz także: Nakaz zakrywania ust i nosa [PORADNIK]

W pomieszczeniu zamontowany będzie zakupiony nowy piec kremacyjny wraz z pulweryzatorem prochów na spopielanie. Piec, który obecnie jest użytkowany w domu pogrzebowym przy ul. Zachodniej ma już 10 lat i jest bardzo wyeksploatowany. Opinia techniczna po ostatnim przeglądzie dopuszcza wykonanie tylko 3 kremacji dziennie, natomiast zapotrzebowanie dzienne wynosi 6-7.

Oczywiście zapotrzebowanie w mieście na kremację zwłok wzrosło nie tyle z powodu mody, a konieczności i epidemii covid-19. Konieczność, część słupszczan, którzy chcą pochować bliskich w grobie na Starym Cmentarzu, może to zrobić, pod warunkiem spopielenia zwłok. Główną jednak przyczyną jest pandemia koronawirusa.

Kilka dni temu informowaliśmy, że w styczniu tego roku zmarło w naszym mieście 216 osób. Zważywszy, że od kilkudziesięciu lat w tym miesiącu roku nie umierało więcej niż 150 osób, widać jak duży jest wzrost.Dla porównania, tego miesiąca rok wcześniej były 144 zgony, a w 2019 - 143.W całym 2020 umarły w naszym mieście 2004 osoby. To bardzo dużo, zważywszy że w 2018 zgonów było 1774, a w 2019 - 1751. Od lat liczba zgonów spadała (miasto wszak od lat się wyludnia). Tym razem jednak w drugiej połowie roku, od września do grudnia nastąpił wielki wzrost liczby zgonów. W listopadzie zmarło - 271 a grudniu 230 osób. Rok wcześniej, analogicznie, 148, 179.

Wraz z rosnącą liczbą zgonów przybywa na obu słupskich cmentarzach pochówków. Jak nam mówiła Katarzyna Winiarska, kierownik cmentarzy miejskich w Słupsku, wzrost jesienią był taki, że są dni, gdy jest nawet kilkanaście pogrzebów, a najbardziej wzrosła liczba kremacji zwłok.

I tak powstała w mieście wielka kolejka do kremacji. Niektórzy decydują się nawet na kremację zwłok w Koszalinie.

Decyzję o pieniądzach na inwestycję na cmentarzu radni podejmą na środowej sesji. Przypomnijmy, w tegorocznym budżecie zapisano na dwa zadania na cmentarzu 1.020 000 zł. Na budowę nowego kolumbarium oraz na „Rozbudowę cmentarzy przy ul. Rabina dr Maxa Josepha oraz Zachodniej". Pieniądze, które miasto zarabia na działalności cmentarzy, są potem przeznaczane na inwestycje na nich.