Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W eter i na wizję sprzed tramwaju w każdy piątek (zdjęcia,wideo)

Daniel Klusek
Telewizja, radio i...gp24 przed słupskim tramwaje.
Telewizja, radio i...gp24 przed słupskim tramwaje. Łukasz Capar
Słupszczanie i turyści, którzy w piątkowe przedpołudnia przechodzą przy tramwaju, mogą tam zobaczyć dziennikarzy lokalnej rozgłośni radiowej i telewizji.

Przystanek tramwaj

Słupski tramwaj to jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc w mieście. Przyciąga nie tylko mieszkańców i turystów, ale również dziennikarzy, którzy tam właśnie rozstawiają swoje letnie studia.

- Z redakcji mamy tu bardzo blisko, bo tramwaj widzimy z okien redakcji. Stąd pomysł, aby nasze plenerowe studio przenieść właśnie tutaj - mówi Mariusz Brokos, prowadzący na żywo w Radiu Słupsk audycję "Słupski tramwaj". - Pojawiamy się tutaj pod koniec tygodnia, najczęściej z piątki.
Radio Słupsk swoje plenerowe audycje prowadzi nie tylko sprzed tramwaju. Dziennikarzy można było zobaczyć już m.in. w Ustce i Swołowie.

- Rozmawiamy z przechodniami i turystami, ale również mamy przygotowane niespodzianki dla osób, które nas odwiedzają. Kucharz Rafał Niewiarowski przygotowywał u nas na żywo przepyszne kanapki, teraz rozdajemy polskie jabłka i szarlotkę, którą upiekła nasza realizatorka Agnieszka Piekarska - mówi Mariusz Brokos. - Mieszkańcy często przychodzą do nas z problemami, czyli traktują to plenerowe studio jak redakcję. Ale przychodzą też osoby zaciekawione tym, co się dzieje. Odwiedzają nas także kolekcjonerzy gadżetów, które chętnie rozdajemy.

W każdy piątek przed słupskim tramwajem można spotkać również dziennikarzy Telewizji Słupsk.

- Program realizujemy tu już drugi rok. Gdy zaczynaliśmy, zakładaliśmy, że będzie to tylko letnia redakcja, ale pogoda tak nam dopisała, że pod słupskim tramwajem byliśmy również we wrześniu, a nawet na początku października - mówi Małgorzata Maciejuk, właścicielka Telewizji Słupsk. - Poza sezonem szukamy sobie dachu nad głową i realizujemy program w różnych miejscach. Są to nowo otwarte kafejki, punkty, gdzie można się spotkać i porozmawiać.
W programach realizowanych przez telewizję przy tramwaju pojawiają się również goście: urzędnicy, artyści, sportowcy.

- Ale to nie jest program tylko z gośćmi, których my zapraszamy. Byli u nas również słupszczania i turyści, którzy podchodzą pod tramwaj i z nami rozmawiają. Oni mają swoje tematy i my o tych tematach również mówimy - zapewnia Małgorzata Maciejuk.

Zrealizowany przed tramwajem program w piątki po południu można zobaczyć na antenie Telewizji Słupsk.

Podczas piątkowego letniego studia Radio Słupsk Mariusz Brokos częstował przechodniów polskimi jabłkami. Zasmakował w nich m.in. Grzegorz Karaś ze Słupska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza