Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W gminie Studzienice nie będzie nazw miejscowości w języku kaszubskim

Sylwia Lis
Sylwia Lis
Dwujęzyczne nazwy miejscowości zostały na Kaszubach dotychczas wprowadzone już w gminach: Stężyca, Chmielno, Sierakowice, Bytów, Szemud, Linia, Kartuzy, Brusy, Parchowo, Sulęczyno, Somonino, Kościerzyna (miejska), Kościerzyna (wiejska), Lipusz, Żukowo, Dziemiany, Lipnica, Czarna Dąbrówka, Wejherowo (wiejska), Luzino, Karsin, Przodkowo, Tuchomie, Cewice, Władysławowo, Reda (miejska), Wejherowo (miejska).
Dwujęzyczne nazwy miejscowości zostały na Kaszubach dotychczas wprowadzone już w gminach: Stężyca, Chmielno, Sierakowice, Bytów, Szemud, Linia, Kartuzy, Brusy, Parchowo, Sulęczyno, Somonino, Kościerzyna (miejska), Kościerzyna (wiejska), Lipusz, Żukowo, Dziemiany, Lipnica, Czarna Dąbrówka, Wejherowo (wiejska), Luzino, Karsin, Przodkowo, Tuchomie, Cewice, Władysławowo, Reda (miejska), Wejherowo (miejska). Archiwum polskapress.pl
W gminie Studzienice zostały przeprowadzone konsultacje w sprawie wprowadzenia dodatkowych nazw miejscowości w języku kaszubskim. Wyniki są zaskakujące.

W konsultacjach zostały uwzględnione głosy uprawnionych, czyli głosy pełnoletnich mieszkańców poszczególnych miejscowości. Łącznie uprawnionych było 2900 osób, udział wzięło 663, w tym 114 głosów oddano za pomocą ankiety w formie elektronicznej.

Średnia frekwencja w gminie wyniosła 22,86 procenta. Niestety, konsultacje nie przyniosły zamierzonego celu, w dużej mierze frekwencja nie przekraczała w poszczególnych miejscowościach 50 proc. osób uprawnionych (co było obligatoryjne do wprowadzenia tablic dwujęzycznych). Wyniki konsultacji w gminie Studzienice nie dają niestety, możliwości wprowadzenia tablic kaszubskojęzycznych na terenie gminy.

Byli też przeciwnicy

Co ciekawe, nie wszystkie osoby głosujące były za wprowadzeniem tablic w języku kaszubskim. I tak pomysł samorządowców nie spodobał się jednej osobie w Przewozie i Skwierawach, dwóm w Półcznie, trzem w miejscowości Róg oraz czterem w Studzienicach.

- Powiem szczerze, że jestem trochę zaskoczony wynikami konsultacji – mówi Bogdan Ryś, wójt Studzienice. – Myślałem, że frekwencja będzie wyższa. I nie wiem, z czego to wynika, że tak mało ludzi oddało swój głos. Ludzie może pomyśleli, że pozytywny wynik konsultacji będzie wiązał się z dodatkowymi kosztami? Chociaż nie sadzę, bo koszt tablic poniosłoby Ministerstwo Spraw Wewnętrznych o czym wiele razy informowałem.

Wójt podkreśla, że były jednak miejscowości, gdzie frekwencja była duża. To Cechyny – 78 proc. Rabacino 50 i Jabłończ Wielki 86.
- Liczę na pozytywne wieści ze spisu powszechnego – mówi wójt i wyjaśnia, że jeśli ktoś podczas spisu powszechnego zadeklarował, że jest Kaszubą, to wystarczy 20 procent takich deklaracji z gminy, aby automatycznie wprowadzić dwujęzyczne tablice.
Obecnie w powiecie bytowskim dwujęzyczne nazwy miejscowości są w gminach Bytów, Parchowo, Tuchomie i Czarna Dąbrówka.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza