Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W karlińskiej strefie ekonomiczno-przemysłowej powstanie spalarnia odpadów poliestrowych

Joanna Krężelewska [email protected] Tel. 94 347 35 99
W karlińskiej strefie ekonomiczno-przemysłowej powstanie spalarnia odpadów poliestrowychSercem spalarni ma być wielki piec obrotowy, który redukuje 95 proc. odpadów.
W karlińskiej strefie ekonomiczno-przemysłowej powstanie spalarnia odpadów poliestrowychSercem spalarni ma być wielki piec obrotowy, który redukuje 95 proc. odpadów. Archiwum Eko-Te
- Nie ma alternatywnej ekologicznej metody utylizacji odpadów - przekonuje Jerzy Mucha. Przedsiębiorca znalazł lokalizację dla spalarni odpadów w karlińskiej strefie ekonomiczno - przemysłowej.

Biznesmen z Koszalina nie dał za wygraną i znalazł wreszcie miejsce na budowę zakładu do termicznego procesu unieszkodliwiania odpadów odpadów technologicznych - poliestrowych. Ma on stanąć w Daszewie, w karlińskiej strefie ekonomiczno przemysłowej. - Z dala od zabudowań, bo do najbliższych jest ponad 1,5 kilometra - informuje Jerzy Mucha. - Choć nikt bać się nie powinien, bo zakład generuje tyle zanieczyszczeń, co pięć osób, które jednocześnie zapalą na powietrzu papierosy.

Nowa lokalizacja to odpowiedź na protesty mieszkańców Cewlina, którzy nie chcieli mieć w swoim sąsiedztwie spalarni. - Argument "nie, bo nie" jest żaden, ale znalazłem lepsze miejsce. To strefa przemysłowa, a dodatkowo będę miał możliwość sprzedaży wyprodukowanej energii cieplnej jednej z firm tam działających - mówi przedsiębiorca.
Karliński samorząd uruchomił już procedury związane z wydaniem zgody na inwestycję.

- Na tablicy ogłoszeń Urzędu Miejskiego, na bip i w najbliższym wydaniu miesięcznika samorządowego mieszkańcy gminy mieszkańcy znajdą informację o wszczęciu postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację inwestycji - mówi Waldemar Miśko, burmistrz Karlina. - Sanepid wydał już pozytywną opinię w raporcie oddziaływania na środowisko, Czekamy na opinię Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Do 12 kwietnia każdy mieszkaniec może zgłaszać nam swoje uwagi i wnioski.

Jerzy Mucha, prezes spółki Eko-Te, chce o inwestycji powiedzieć mieszkańcom jak najwięcej. - Żeby byli spokojni, bo najnowocześniejsze technologie stoją dziś po stronie ekologii, a je właśnie zastosujemy - tłumaczy.

Do spalarni trafią głównie odpady poliestrowe, które są jak paliwo energetyczne. Przedsiębiorca w swojej fabryce guzików generuje 5 megaton takich odpadów miesięcznie.
- Od siedmiu lat staram się jakoś je zagospodarować i nie wywozić ich na wysypisko ponieważ czas biodegradacji wynosi ponad 600 lat. Spalarnia pozwoli z nich produkować energię cieplną, którą można zamienić w elektryczną - tłumaczy.

Firma, której sprzęt ma zostać zainstalowany, wyposażyła 30 spalarni w Polsce. - W tym w Gliwicach, w centrum miasta. Planuję zorganizować wyjazd studyjny dla wszystkich chętnych - mieszkańców i samorządowców, by zobaczyli, jak spalarnia ta funkcjonuje - zapowiada Jerzy Mucha.

Sercem spalarni ma być wielki piec obrotowy, który redukuje 95 proc. odpadów, a pozostały żużel jest jałowy, czyli sterylny. To dzięki wysokiej temperaturze - w dopalaniu nawet 1300 stopni Celsjusza. Obiekt ma być wyposażony w systemem filtrów ceramicznych i teflonowych. - Przez internet w każdej chwili będzie można sprawdzić w czasie rzeczywistym dane na emitorze i w razie zbliżenia się mierzonych parametrów emisji do granicy normy, instalacja będzie z automatu blokowana - tłumaczy inwestor.
Jerzy Mucha podkreśla korzyści, jakie mają płynąc dla gminy z lokalizacji spalarni w strefie. - Zatrudnię około 40 osób. Do gminy będę płacił normalny, nie preferencyjny podatek, rzędu nawet dwóch milionów rocznie.

Dlaczego nie preferencyjny? - Bo, choć na razie nie planuję spalać odpadów medycznych, a głównie skupić się na materiałach poliestrowych, to taką działalność wpisałem w projekt. A jej ulgi podatkowe nie dotyczą. Wpisałem, bo być może w przyszłości zapotrzebowanie na to będzie. W województwie generuje się ponad 4 tys. megaton odpadów medycznych, a utylizuje się tylko 900 i to w przestarzałych instalacjach - tłumaczy biznesmen. Po wstępnych rozmowach z ewentualnymi partnerami, ma listę wielu firm, chętnych na współpracę - m.in. producentów łódek i kajaków, którzy generują odpady poliestrowe.

Czy Jerzy Mucha nie obawia się protestów mieszkańców gminy Karlino? - Nie, bo lokalizacja jest w strefie przemysłowej. Ważna jest też edukacja ekologiczna - odpowiada i pokazuje stanowisko Jacka Szymańskiego, prezesa Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie. - Eksperci zapewniają, że śmieci są jedynie paliwem, za które nie trzeba płacić, a powstanie spalarni jest nieuniknione ze względu na normy prawa Unijnego, które musimy spełnić. Termiczna utylizacja odpadów to najlepsza metoda ich utylizacji - podsumowuje, cytując Szymczaka.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza