W Koszalinie gorąco wokół elektrowni atomowej

Tymczasem jutro do Koszalina przyjeżdża szef PGE. Będzie też w naszej redakcji.

Starosta koszaliński Roman Szewczyk, w przeciwieństwie do niektórych radnych powiatowych, w rozmowie z nami wyraził wczoraj jednoznacznie swoje stanowisko: - Jestem za budową elektrowni w Polsce, i to bez względu na to, czy to będą to Gąski, czy Kopań pod Darłowem - mówi starosta. - To nas czeka i nie ma od tego odwrotu.

Turystyka? Może w samych Gąskach upadnie, ale poza tym, to ludzie będą tu tym bardziej przyjeżdżać, z ciekawości. Poza tym skorzystamy na podatkach. Do tego zyskamy w końcu lepszą komunikację - na pewno drogę na trasie Koszalin - Warszawa i z pewnością ruszyłoby lotnisko w Zegrzu. Na tej inwestycji skorzysta i gmina Mielno i pozostałe, powiat także. Dla samej gminy Mielno to zysk 30 milionów rocznie.

- Do tego nie mielibyśmy problemu z bezrobociem - uważa wicestarosta Andrzej Leśniewicz.

Do przeciwników inwestycji nie trafiają jednak te argumenty. A czy trafia po czwartkowym spotkaniu? Przypominamy, że w czwartek do Koszalina przyjeżdża obecny szef PGE Witold Drożdż.

Będzie o godzinie 10 mówił na sesji Rady Miejskiej w Koszalinie o energetyce jądrowej. A konkretnie o planach inwestycyjnych PGE w tym zakresie. Natomiast o polityce energetycznej rządu w zakresie rozwoju energetyki jądrowej w Polsce ma mówić Hanna Trojanowska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki, która jest pełnomocnikiem rządu ds. Polskiej Energetyki Jądrowej.

Ponadto szef PGE będzie także gościem w naszej redakcji. Od godziny 14.30 przez około godzinę będzie odpowiadał na Państwa pytania. Te, prosimy, abyście przesyłali do nas wcześniej mailem (w czwartek do godziny 12 na maila: [email protected]) - zadamy je w Waszym imieniu. Ponadto będzie też odpowiadał na pytania zadawane na gorąco przez telefon - dzwońcie w czwartek od 14.30 do 15 na numer 94 347 35 32.