Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łebie ma powstać supermarket

Edyta Litwiniuk [email protected] tel. (59) 848 81 00 Fot. Biedronka
Handlowcy z Łeby nie ukrywają, że Biedronka, Kaufland czy Lidl może być dla nich realnym zagrożeniem.
Handlowcy z Łeby nie ukrywają, że Biedronka, Kaufland czy Lidl może być dla nich realnym zagrożeniem.
Dla jednych to możliwość zrobienia zakupów po okazyjnych cenach, dla drugich konkurencja, której cen nie będą w stanie przebić.

Łeba coraz powazniej myśli o budowie na obrzeżach miasta supermarketu.

W Łebie mieście coraz głośniej mówi się o powstaniu supermarketu. O umożliwienie wkroczenia do miasta jednej z firm, która zbudowałaby na terenie Łeby sklep wielkopowierzchniowy część mieszkańców apelowała już od dawna. Teraz władze miasta nie ukrywają, że skłaniają się ku takiej możliwości.

– Robimy to na wyłączną prośbę mieszkańców – podkreśla Halina Klińska, burmistrz Łeby. – Z tym problemem zgłaszały się do nas różne osoby, zarówno emeryci, młodzież, jak i właściciele restauracji czy pensjonatów. Takie problemy zgłaszane były na spotkaniach z mieszkańcami. Wszyscy twierdzą, że w takim sklepie będą mogli się zaopatrzyć taniej. My jesteśmy od odpowiadania na prośby mieszkańców, dlatego zdecydowaliśmy się na umożliwienie zaistnienia w Łebie takiego sklepu. W innych miejscowościach turystycznych jest po kilka marketów, dlaczego nie u nas?

Zaznacza jednocześnie, że najpierw muszą zostać wprowadzone zmiany do planu zagospodarowania, a na razie jeszcze brak konkretów w tej sprawie. Wiadomo, że jeśli powstanie supermarket, to najprawdopodobniej stanie on w pobliżu budowanej właśnie obwodnicy zachodniej. Zdaniem burmistrz miasta, jeden taki sklep wystarczy.

Do tego, że duży sklep z tanimi artykułami jest w mieście potrzebny, próbowała nas przekonać większość napotkanych mieszkańców Łeby.

– Oczywiście, że powinien być taki sklep. Przecież większość mieszkańców w tej chwili na zakupy jeździ do Lęborka. Nieważne, że trzeba jechać te 30 km w jedną stronę, ale można sporo zaoszczędzić. Jeśli robi się większe zakupy raz na jakiś czas, to nawet kilkaset złotych w skali miesiąca – mówi pani Maryla, mieszkanka Łeby i przekonuje do swoich racji. – Nasi sklepikarze tradycyjnie podnoszą ceny na wakacje. Po sezonie też nie jest tanio. Bywa, że za ten sam produkt w Łebie płaci się dwa razy tyle co w Lęborku, a przecież tutaj nie wszyscy żyją z turystyki i mają nie wiadomo jakie pieniądze – mówi łebianka.

Mieszkańcy nie ukrywają, że przede wszystkim liczą na oszczędności. Jakość artykułów w supermarketach jest ich zdaniem zadowalająca.

– Mają całkiem smaczne rzeczy. Nie uważam, żeby ze względu na to, że to supermarket jedzenie było gorszej jakości – mówi Marcin, gimnazjalista.

Tymi, którym powstanie supermarketu podetnie skrzydła, są na pewno lokalni przedsię-biorcy. Oni sami nie ukrywają, że Biedronka, Kaufland czy Lidl może być dla nich realnym zagrożeniem.

– Z mojego punktu widzenia powstanie supermarketu to nie jest dobry pomysł – mówi Franciszek Nastuniak, właściciel sklepu spożywczego w Łebie na ul. Kościuszki. Nie ukrywa, że lokalny rynek psują sklepy, które powstają tylko na sezon i faktycznie bardzo zawyżają ceny. Właściciel sklepu zarzeka się, że on tego nie robi. – Klienci by się ode mnie odwrócili, gdybym podnosił ceny na sezon. Staram się utrzymywać je na tym samym poziomie, wtedy wracają.

Przedsiębiorcy wątpią też w to, czy tak duży sklep w mieście jest potrzebny i czy się utrzyma.

– Ja uważam, że nie każdy tam pójdzie. Pójdą pewnie młodzi. Mam starszych klientów, oni lubią przyjść do sklepu porozmawiać, zapytać o coś, poprosić o doradzenie. Trzeba im podać coś z półki. W tych supermarketach to już inaczej. Nie każdy umie chodzić z koszykiem – przekonuje Nastuniak.

Raczej obojętnie na temat supermarketu wypowiadają się mieszkańcy pobliskich miejscowości. Część mówi, że będzie z niego korzystać. Inni, że nie.

– Dla mnie to w sumie jedna droga do Łeby czy Lęborka. A w Lęborku mogę też zrobić inne zakupy, nie tylko artykuły spożywcze – mówi pan Jacek, mieszkaniec Wicka.

Na razie jeszcze supermarket Łebie nie grozi. Zmiany w planie zagospodarowania zajmą trochę czasu, a i same supermarkety jakby do miasta nie bardzo lgnęły. Bo do tej pory – jak informuje burmistrz – chętny nie zgłosił się żaden.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza