W piątek, 6 grudnia, w Łebie odbędzie się wspólne ubieranie choinki przy skrzyżowaniu ulic Kościuszki i 10 Marca. O godzinie 15.30 każdy będzie mógł na drzewku zawiesić przyniesioną przez siebie ozdobę. Zawita również Mikołaj.
W programie przewidziano gry i zabawy, słodki upominek dla każdego dziecka oraz koncert. Natomiast o godzinie 17 zaplanowano procesyjne przejście do kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Pochód w strojach aniołów poprowadzą przedszkolaki z Ochronki Sióstr Służebniczek. O godzinie 17.30 odbędzie się uroczysta suma odpustowa ku czci świętego Mikołaja.
To jednak nie wszystko, bo w niedzielę odbędzie się XV Festiwal Pomuchla, czyli odpustowy festyn św. Mikołaja z udziałem Marii Szabłowskiej, Jakuba Kuronia (brat Macieja) i Gitar Niepokalanej. Impreza odbędzie się o godzinie 15 w hali sportowej przy ul. Tysiąclecia w Łebie.
W programie konkurs potraw rybnych, parafialny stół rybny, rybny stół burmistrza, kotlety z dorsza ze szkolnej stołówki, odpustowa zupa rybna, sprzedaż świeżej ryby z burty, promocyjne stoiska łebskich przetwórni rybnych, kiermasz ozdób świątecznych, mikołajowy kiermasz zabawek z drugiej ręki, kawiarenka Rady Rodziców z ciastem domowym, historia szproty z Łeby "made in Germany" i śledzia po łebsku "made in Poland".
Muzycznie zabawiać gości będą Handszpaki, Gitary Niepokalanej, Karolina i Łukasz Kotkowscy. Będzie też można kupić nowe książki: Marii Szabłowskiej "Ludzkie gadanie" i Jakuba Kuronia "Kuroniowie przy stole".
Festiwal Pomuchla to sztandarowa impreza Łeby. Maria Konkol, szefowa biblioteki i główna organizatorka przypomina też początki festiwalu:
- W 1999 roku współpracowałam z misjonarzami oblatami, którzy wówczas prowadzili duszpasterstwo ludzi morza w Łebie, w sprawie przygotowania symbolicznego daru łebskich rybaków dla Jana Pawła II - mówi dyrektorka.
- Przygotowaliśmy wspólnie srebrnego pomuchla, nawiązując tym do kultu srebrnego pomuchla w Starej Łebie (Figurka Srebrnego Dorsza - 6 czerwca 1999 r. w Pelplinie łebscy rybacy ofiarowali Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II figurę srebrnego dorsza - symbol tego co dla nich najważniejsze i co nawiązuje do kultu dorsza w Starej Łebie, gdzie też figura tej ryby, zwanej językiem miejscowym "pomuchlem", znajdowała się w świątyni. Figura w obecnym kościele została umieszczona i poświęcona 24 czerwca 2000 r. na pamiątkę rybackiego daru - dop. red.).
Wówczas też wpadłam na pomysł festiwalu pomuchla i do dzisiaj ten pomysł realizuję jako główny organizator. I tak, jak w przypadku symbolu rybaków dla JP II, w ścisłej współpracy z łebskimi oblatami, kustoszami symbolu i tradycji tutejszego patrona rybaków i żeglarzy św. Mikołaja. Od pierwszej imprezy jej wielkim sympatykiem był Maciej Kuroń.
- Festiwal zrobił na mnie dobre wrażenie za swój prosty, osadzony w tradycji pomysł, społeczne, niekomercyjne wykonanie przy zaangażowaniu wielu wspaniałych osób i - co bardzo ważne, ale nie najważniejsze - za wspaniałe jedzenie. Przy okazji proszę, aby przepisy na pomuchlowe dania zbierać i strzec jak źrenicy oka! - powiedział na imprezie.
- Po Macieju Kuroniu gościliśmy na imprezie czołowych polskich kucharzy, każdy z nich wychwalał imprezę za jej prosty, osadzony w lokalnej tradycji pomysł i niekomercyjną realizację. No i oczywiście za znakomite potrawy z dorsza - podsumowuje Maria Konkol.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?