Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W mieszkaniu przy Grodzkiej znaleziono martwą kobietę (zdjęcia)

da
Strażacy weszli do mieszkania przez okno.
Strażacy weszli do mieszkania przez okno. Krzysztof Tomasik
Na ul. Grodzkiej ok. godz. 19 doszło 21 marca do interwencji w jednym z tamtejszych mieszkań. Okazało się, że 66 - letnia kobieta przebywająca w jednym z mieszkań w kamienicy przy ul. Grodzkiej nie żyła już od 2 miesięcy. Strażacy do jej mieszkania dostali się wybijając jedno z okien.

Znaleziono martwą kobietę w mieszkaniu przy Grodzkiej

- Policję powiadomili sąsiedzi kobiety. W mieszkaniu panował nieład, a ciało było w stanie rozkładu. Drzwi i okna były zamknięte od środka. Klucz był w drzwiach. W związku z powyższym prokurator stwierdziwszy, iż nie było żadnego przestępstwa odstąpił od zabezpieczenia ciała do badań. Kobieta zmarła w sposób naturalny - mówi Robert Czerwiński, rzecznik policji w Słupsku

Dlaczego kobieta leżała tam aż tak długi czas? Niektórzy sąsiedzi twierdzą, że nic nadzwyczajnego nie zauważyli.

- Ja myślałam, że ona gdzieś wyjechała, może do Holandii. Nie widziałam jej od dłuższego czasu i bardzo możliwe, że jej ciało leżało tam dłużej niż 2 miesiące. Nie byłyśmy w bliskich kontaktach. Mówiłyśmy sobie zwykłe cześć. Dłuższych rozmów nie było, zwłaszcza, że często była podpita. W jej mieszkaniu często były imprezy alkoholowe - stwierdza jedna z sąsiadek

Z kolei inna sąsiadka twierdzi, że już wcześniej zgłaszano policji podejrzaną nieobecność kobiety i możliwość jej zgonu. Ta jednak nie reagowała.

- Od stycznia mieliśmy 4 zgłoszenia interwencji na ul. Grodzkiej w mieszkaniu tej pani. Ich przyczyną były głośne imprezy zakrapiane alkoholem. Natomiast nie było wcześniejszych zgłoszeń dotyczących podejrzenia zgonu tej kobiety - mówi Robert Czerwiński. - Kobieta, w mieszkaniu której dochodziło do alkoholowych imprez była przez nasz poszukiwana. Była nam potrzebna do uzyskania pewnych informacji i wykonania pewnych czynności. To, że nie otwierała drzwi mogło sugerować chęć ukrycia się przed policją. Poprosiliśmy również sąsiadów, by ci dali nam sygnał, gdy ją zobaczą - dodaje Robert Czerwiński.
Policja wykonała już czynności zawiadamiające rodzinę o zgonie 66-letniej kobiety.
Ciało kobiety zostało przekazane jej bratu, który zajmie się sprawami związanymi z pochówkiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza