W najbliższych dniach odpoczniemy od upałów (wideo)

Będzie ciepło?
W tym tygodniu trochę odpoczniemy od upałów. Wszystko przez chłodny front atmosferyczny, który właśnie nadciąga nad nasz region. Przyniesie ze sobą chłodniejsze powietrze.

Zapomnimy o lecie?
Nie aż tak. Termometry w poniedziałek pokażą od 23 do 25 stopni Celsjusza. Przed południem lokalnie można się jeszcze spodziewać zanikających opadów deszczu. Po południu będzie już słonecznie i sucho do końca dnia. Suchy i ciepły będzie również wtorek. Termometry pokażą od 26 do 28 stopni Celsjusza.

W środę też będziemy mieli szansę na plażowanie?
Niestety, nie. Środa od rana będzie pochmurna i deszczowa. Lokalnie można się też spodziewać burz, nawet gwałtownych. Taka pogoda związana jest z chłodnym frontem, za którym napłynie chłodniejsze i wilgotne powietrze.

Długo tak będzie?
Przez kilka kolejnych dni. Załamanie pogody z chmurami i deszczem może potrwać do soboty. Na termometrach zobaczymy wartości temperatur nawet poniżej 20 stopni Celsjusza.

A potem znowu upały?
Jest szansa, że od niedzieli znowu napływać do nas będzie gorące, zwrotnikowe powietrze.

Jeszcze kilka dni temu woda w Bałtyku nie zachęcała do kąpieli. Była zbyt zimna. To się zmieniło?
Woda w morzu ma teraz 18-19 stopni. Jeszcze cieplejsza jest woda w jeziorach, ona nagrzała się już do 20-21 stopni.

Kilkudniowe załamania pogody to nic niezwykłego w lipcu?
To lipcowa norma. Po wielodniowych upałach nawet wskazane są dwa-trzy dni deszczu i chłodniejszego powietrza. To dobre nie tylko dla nas, ale przede wszystkich dla roślin. W lipcu deszcz zawsze się przyda. Tym bardziej że opady są tylko przejściowe, a po nich wracają dni słoneczne i upalne.

Skąd w ogóle te opady i burze?
Takie zjawiska atmosferyczne powstają, gdy przy gorącym powietrzu i nagrzanym lądzie napływa chłodniejszy front, w naszym przypadku najczęściej z kierunków zachodnich, znad Atlantyku.

Czyli im goręcej, tym potem gwałtowniejsze ulewy i burze?
Tak to jest. Front chłodny może przynosić nie tylko gwałtowne ulewy i burze, ale również silny, porywisty wiatr, a lokalnie nawet trąby powietrzne. Przy dużych kontrastach temperatury chmury burzowe potrafią się wybudować nawet do wysokości 13-14 kilometrów.

Straszy pan burzami i deszczem, a przecież ten miesiąc ma być pogodowo udany...
To prawda. Tendencje są takie, że tegoroczny lipiec będzie cieplejszy niż poprzednie. Będą upały przekraczające 30 stopni Celsjusza, więcej niż zwykle będzie też dni ze słońcem i pogodą plażową. Choć będą się również zdarzały deszcze i burze, ale tych będzie mniej niż zazwyczaj.

A co z tymi, którzy planują urlop dopiero na sierpień? Też skorzystają z pięknego lata?
Prognozy klimatyczne na sierpień nadal są obiecujące. Ten miesiąc ma być suchy i nieco cieplejszy od średniej wieloletniej. Więcej będzie dni plażowych, a mniej tych z deszczem.

Rozmawiał Daniel klusek