W niedzielę emisja programu "Państwo w państwie" z udziałem A. Jacka

Słupski odcinek w cyklu "Państwo w państwie“, który ma opowiadać o podpaleniu samochodów Aleksandra Jacka oraz powiązaniach słupskiej władzy z biznesem, zostanie wyemitowany 12 października. Początkowo stacja chciała przesunąć emisję na czas po wyborach, choć nigdy nie podała oficjalnie tych przyczyn. Dlatego że po tym, gdy w Słupsku pojawił się billboard z hasłem wyborczym Aleksandra Jacka oraz logo stacji i programu, Polsat otrzymał informację, że można to odczytać jako angażowanie się stacji w kampanię wyborczą.

Zobacz także: Państwo w państwie wraca. Emisja programu o Aleksandrze Jacku w październiku

Aleksander Jacek twierdził, że plakatu nie należy łączyć z wyborami i nie ukrywał żalu, że "Państwo w państwie“ odkryje ciemne strony Słupska dopiero po 16 listopada. Był gotów przedstawić Polsatowi oświadczenie w formie notarialnej, że jeśli odcinek zostanie wyemitowany przed wyborami, nie będzie kandydował na stanowisko prezydenta Słupska. Wkrótce stacja przesłała nam informację, że program zostanie wyemitowany 12 października.

Zobacz także: Podpaliłem auta Aleksandra Jacka. Zrobiłem to na zlecenie

Tymczasem emisja przed wyborami nie oznacza, że Aleksander Jacek dla programu poświęcił start w wyborach. - Program będzie i ja też będę. Jako kandydat na prezydenta i radnego - oświadcza. - Po analizie doszliśmy z Polsatem do wniosku, że program nie ma nic wspólnego z kampanią wyborczą. Zdjęcia powstały pół roku temu. Wtedy nikt z nas nie myślał o wyborach. Natomiast z plakatu usunęliśmy logo stacji (zostało zamalowane białą farbą - dop. redakcji).

W niedzielę o godzinie 19.30 w studiu na żywo ma więc pojawić się Aleksander Jacek, pokrzywdzony w sprawie podpalenia samochodów. W programie weźmie także udział mecenas
Anna Bogucka-Skowrońska. "Państwo w państwie“ tradycyjnie zaprasza też przedstawiciela Prokuratury Generalnej, posłów i studentów prawa.