Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W niedzielę ŁKS - Lech. Oby nadal była to prawdziwa drużyna

Jan Hofman
Jan Hofman
Przed kibicami piłkarskiej drużyny ŁKS kolejna emocjonująca niedziela. Łodzianie w meczu 29. kolejki ekstraklasy podejmą na stadionie przy al. Unii (godz. 15) Lecha Poznań.

Choć ŁKS i Lech walczą o zupełnie inne cele, to jednak spodziewamy się w niedzielę ciekawego i emocjonującego spotkania.
A wszystko dlatego, że zatrudnienie trenera Marcina Matysiaka odmieniło zespół ŁKS. To nie jest już tchórzliwa, pozbawiona ekspresji drużyna, a zbór niewspółpracujących, kreatywnych ludzi, którym zależy na wyniku, zadowoleniu kibiców, a przede wszystkim utrzymani się w ekstraklasie.

To nie są czcze słowa, ale fakty poparte liczbami. Łodzianie w ostatnich sześciu meczach doznali tylko jednej porażki (z Jagiellonią w Białymstoku 0:6, ale od 33 minuty grali w osłabieniu), zdobywając w tym czasie aż 11 punktów.

Pewnie niedzielne spotkanie będzie szczególnie ważne dla Daniego Ramireza. Najskuteczniejszy strzelec Łódzkiego Klubu Sportowego (7 goli) jest byłym pomocnikiem Kolejorza (grał tam przez 2,5 roku, choć podpisał 3,5-letni kontrakt, ŁKS zarobił na nim 800 tys. euro). W tym czasie wystąpił w 93 spotkaniach. Jednak w Lechu kariery nie zrobił i działacze rozstali się z nim bez większego żalu.
Należy zakładać, że będzie chciał pokazać, że przedwcześnie w Poznaniu postawiono na mim krzyżyk.

Marcin Matysiak, trener ŁKS, po wygranym meczu z Radomiakiem powiedział: - Dostałem po meczu fajną wiadomość od przyjaciela. Napisał, że poza tym, że zdobyliśmy dziś trzy punkty, „zdobyliśmy też drużynę”, bo to naprawdę to była prawdziwa drużyna. I mam tu na myśli wszystkich. W obronie widziałem ogromną determinację. Plan, który sobie nakreśliliśmy był realizowany.

Kibice ŁKS także w niedzielę chcą widzieć taki zespół.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany