Z soboty na niedzielę nastąpi zmiana czasu na zimowy. Cofniemy wskazówki zegarów z godziny 3 na godz. 2. To ważna informacja dla wszystkich lubiących długo pospać.
Ale teraz także dla wyborców, którzy powinni o tym pamiętać, zwłaszcza jeśli 25 października planują zagłosować na swoich kandydatów do parlamentu jako jedni z pierwszych. Zapominalscy będą musieli czekać godzinę na otwarcie lokali wyborczych.
Czas przestawiamy dwa razy w roku. Ale właściwie dlaczego? - Kiedyś energię elektryczną pożytkowano głównie na oświetlenie stanowisk pracy. I korzystanie godzinę wcześniej ze światła dziennego miało sens. Dziś energia w dużej mierze przeznaczana jest na pracę maszyn i komputerów. Dlatego też zmiana czasu raczej nie ma sensu - przekonuje Damian Jabłeka, astronom z Planetarium Śląskiego w Chorzowie.
Do zmiany czasu dostosowujemy się zazwyczaj szybko, w zależności od tego, jak nasz organizm odczuwa tę różnicę.
- Dorośli radzą sobie, bo przecież nieraz wyjeżdżają w dość odległe miejsca na świecie i muszą przyzwyczaić się do innego czasu na pobyt tam - twierdzi Jabłeka. - Bywa jednak, że kłopot mają z tym dzieci. Funkcjonują na co dzień własnym rytmem.
Budzą się, jedzą śniadanie, następnie jadą do żłobka czy przedszkola. A tu nagle ktoś dodaje im godzinę i jest im ciężko się przestawić - dodaje.
Przypomnijmy, że pierwszy o potrzebie rozróżnienia czasu zimowego i letniego mówił Benjamin Franklin. Jednak pionierami we wdrożeniu zmiany czasu byli Niemcy. 30 kwietnia 1916 roku przesunęli wskazówki zegara o godzinę w przód, a 1 października 1916 roku o godzinę w tył. W Polsce zmianę czasu reguluje rozporządzenie z 5 stycznia 2012 r. w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2012-2016. Czas letni zacznie znów u nas obowiązywać 27 marca 2016 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?