W piątek, jako pierwsi, napisaliśmy, że dyrektor słupskiego szpitala Ryszard Stus, planuje rozwiązać I oddział wewnętrzny. Dziesięć łóżek trafi na II wewnętrzny, a 25 na kardiologię.
Ma się tak stać już po 1 stycznia.
- Ten projekt to nic nowego. W zasadzie realizuję założenia poprzedniego dyrektora, bo jest to projekt z 2005 roku - mówi Ryszard Stus, dyrektor słupskiego szpitala.
Projekt jednak zakładał także przeprowadzkę do nowego szpitala. A to się stanie dopiero w 2010 roku. Zdaniem ordynatora I interny to błędna i szkodliwa dla pacjentów decyzja.
- Ograniczanie łóżek na internie to zagrożenie dla zdrowia i życia ponad 170 tys. mieszkańców naszego miasta i całego powiatu - mówi Czesław Juszczyk, ordynator I oddziału wewnętrznego.
Wczoraj delegacja załogi oddziału pojechała przekonywać o tym wicemarszałka Leszka Czarnobaja, który odpowiedzialny jest za służbę zdrowia w województwie pomorskim.
- Usłyszałem pewne argumenty, o których wcześniej nie wiedziałem. Poproszę o wyjaśnienie dyrektora i jeszcze w tym tygodniu ustalę termin naszego spotkania - mówi wicemarszałek Leszek Czarnobaj.
Zanim decyzja o rozwiązaniu oddziału zapadnie, zaopiniuje ją Rada Społeczna szpitala.
Głosowanie odbędzie się dziś o godz. 13. O przebiegu spotkania napiszemy jutro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?