W sezonie 2011/2012 zadaniem Bałtyku jest utrzymanie się w tej klasie rozgrywek. Również taki sam cel ma Koral. Zespół z Dębnicy plasuje się na ósmym miejscu i do tej pory ugrał 24 punkty. Dębniczanie posiadają o pięć oczek więcej od koszalinian. To jest nieznaczna przewaga Korala. Dlatego sobotnia konfrontacja jest niezwykle istotna dla miejscowych i przyjezdnych. W dębnickim zespole już będzie mógł zagrać Daniel Fabich, który odbył pauzę za czerwoną kartkę. Jego powrót do zespołu jest sporym wzmocnieniem siły ataku, w którym doskonale się rozumie z Piotrem Kwietniewskim.
- Spodziewamy się, że i tym razem koszaliński zespół zagra agresywnie. Będziemy próbowali zareagować na to. Mamy zawodników z takimi umiejętnościami, aby sobie z tym pressingiem radzić - oznajmia Janusz Fabich, trener Korala. - Na koszalińskim stadionie nie będzie łatwo o punkty. W każdym razie nie możemy przegrać, bo wówczas nasza sytuacja może być mocno podbramkowa. Przeciwko Bałtykowi w defensywie moi zawodnicy muszą być bardzo blisko siebie, dobrze się asekurować. Jeśli to się uda, będzie dobrze - taką nadzieją żyje szkoleniowiec drużyny z Dębnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?