Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W obronie szpitala. Protest w Miastku sprzed szesnastu lat (ZDJĘCIA)

Konrad Remelski
Wspominamy walkę społeczeństwa miasteckiego o utrzymanie samodzielności szpitala w Miastku. Kulminacyjnym momentem działań w obronie szpitala był protestacyjny marsz, który odbył się w Miastku w sobotę, 27 marca 2004 roku.
Wspominamy walkę społeczeństwa miasteckiego o utrzymanie samodzielności szpitala w Miastku. Kulminacyjnym momentem działań w obronie szpitala był protestacyjny marsz, który odbył się w Miastku w sobotę, 27 marca 2004 roku. Konrad Remelski
Dziś wspominamy walkę społeczeństwa miasteckiego o utrzymanie samodzielności szpitala w Miastku. Kulminacyjnym momentem działań w obronie szpitala był protestacyjny marsz, który odbył się w Miastku w sobotę, 27 marca 2004 roku.

Gdy szpital zabiorą czeka cię tyko firma pogrzebowa

Ponad półtora tysiąca mieszkańców przemaszerowało ulicami Miastka w proteście przeciwko decyzji Zarządu Powiatu Bytowskiego o połączeniu szpitali miasteckiego i bytowskiego. Manifestanci ruszyli sprzed szpitala w kierunku miasteckiego ratusza. Nieśli transparenty z hasłami: - Powiat rządzi, szpital pada - Bytów przejmie - to zagłada. Starosto bytowski nie obiecujcie, a sami siebie zlikwidujcie! Kto dziś z Miastkiem wojuje, tego gorzko pożałuje. W czasie przemarszu ulicami Miastka tłum skandował: - Połączyć się nie damy, walkę o szpital wygramy! Zabraliście powiat nasz, szpital nigdy nie będzie wasz. Gdy szpital miastecki zabiorą do Bytowa, czeka cię tylko firma pogrzebowa!

Łapy precz od szpitala

Przed ratuszem odczytano petycję do władz powiatowych, w której protestujący nie zgadzali się na połączenie placówek. Według koncepcji przyjętej przez Zarząd Powiatu siedzibą dyrekcji połączonych szpitali byłby Bytów. - Społeczność miastecka mówi: łapy precz od szpitala! Mówimy dość tej degradacji! - grzmiała Ewa Hinca, szefowa Komitetu Obrony Praw Bezrobotnych. - Kosztem Miastka Bytów się rozrasta. Wierzymy, że szpital nasz się ostanie, jak również w to, że powstanie województwo zachodniopomorskie.
Na spotkaniu w domu kultury zebrani podkreślali, że połączenie szpitali doprowadzi obie placówki do likwidacji, przez co pacjenci będą zmuszeni do korzystania z opieki szpitalnej w odległych miejscowościach. Uczestnicy dyskusji byli zawiedzeni nieobecnością zaproszonych na spotkanie przedstawicieli władz powiatu. Z Bytowa przyjechali jedynie: senator Gerard Czaja i radny wojewódzki Krzysztof Sławski, co poczytywano im wówczas za dużą odwagę.

Obie placówki pójdą na dno

- Połączenie szpitali pociągnie obie placówki na dno, bowiem szpital bytowski ma mniejszy kontrakt niż nasz - przekonywał zebranych lekarz Paweł Haraziński, przewodniczący komitetu protestacyjnego. - Lekarzom nie chodzi o miejsca pracy, bo my możemy stąd wyjechać, ale co zrobią pacjenci? Jesteśmy gotowi ponosić dalsze wyrzeczenia związane z restrukturyzacją, ale tylko w autonomicznym szpitalu.
- Bytów pod Miastko, a nie odwrotnie! - krzyczeli mieszkańcy. - W szpitalu jest już taka atmosfera, że tylko zapałkę podrzucić.
Burmistrz Miastka Roman Ramion i przewodniczący Rady Miejskiej Ryszard Mieczkowski zapewnili zgromadzonych, że samorząd zrobi wszystko, by szpital uratować.
- Sporo wysiłku poświęciliśmy na niedopuszczenie do likwidacji niektórych oddziałów naszego szpitala. Istniały obawy, że z chwilą powstania Szpitala Powiatu Bytowskiego, z miasteckiej lecznicy zniknie między innymi chirurgia. Odbyło się w tej sprawie wiele spotkań, wydaliśmy kilka petycji, napisaliśmy dziesiątki pism, wyjeżdżaliśmy do Warszawy i Gdańska, a w końcu doszło do manifestacji - tak wspominał walkę w obronie szpitala na łamach broszury "Dwudziestolecie samorządu terytorialnego miasta i gminy Miastko" ( 2010 r.) Ryszard Mieczkowski.

Mimo protestów doszło do połączenia

Mimo protestów, w czerwcu 2004 r. doszło do połączenia szpitali w Miastku i Bytowie. Powstał Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej z siedzibą w Bytowie, który działalność medyczną prowadził w dwóch lokalizacjach na bazie budynków, sprzętu i personelu dwóch poprzednich jednostek w Bytowie i Miastku.
Dwa lata później nowy przewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Zabrocki podkreślił, że wypracowane przez miastczan i samorząd powiatu rozwiązania, czyli przekształcenie Szpitala Powiatu Bytowskiego w spółkę prawa handlowego, choć wiązało się z wieloma obawami, przyniosło pozytywne efekty. - Placówka istnieje, jest w nowy sposób zarządzana, a co najważniejsze - poziom i zakres świadczonych usług nie zmniejszył się, ale się rozwija -dodał.

Teraz osobno

Jak wiadomo, dzisiaj są dwa osobne szpitale, których właścicielami są samorządy (Miastko – gmina Miastko, Bytów – powiat bytowski).

ZOBACZ TAKŻE WIDEO: PRZEKAZANIE KARETKI W MIASTKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza