Do naszej redakcji zadzwonił czytelnik z prośbą o interwencję w sprawie starej wierzby, która rośnie w Parku Kultury i Wypoczynku niedaleko kortów tenisowych i kamienia papieskiego. Niedawno ktoś podpalił drzewo i to dwukrotnie. Mężczyzna, któremu los wierzby nie jest obojętny zwrócił się do Zarządu Infrastruktury Miejskiej z prośbą o wyjaśnienie, co stanie się z drzewem.
- Pani w słuchawce powiedziała mi, że drzewo zostanie wycięte. Ale przecież ono nie jest tak dotkliwie spalone, żeby było to konieczne. Dzwonię do Was z nadzieją, że uda się sprawę wyprostować – opowiada mężczyzna.
- Ja pochodzę z Poznania i wiem, że tam praktyka była taka, że jak drzewo zostało nadpalone, ale dalej żyło, to łatali je specjalną masą i siatką i takie drzewa stały jeszcze wiele lat. Myślę, że i w tym przypadku uratowanie wierzby jest możliwe.
Na prośbę słupszczanina skontaktowaliśmy się z Zarządem Infrastruktury Miejskiej, aby zapytać, czy drzewo faktycznie zostanie wycięte i jaki jest jego stan. ZIM przyznaje, że po telefonie naszego czytelnika, pierwsza reakcja rzeczywiście była taka, że drzewo najprawdopodobniej trzeba będzie wyciąć. Ale po oględzinach drzewa zdanie zmieniono.
- Mieszkaniec Słupska poinformował ZIM, że drzewo rosnące w PKiW zostało spalone. Udzielono więc informacji, że wskazane drzewo zostanie zgłoszone we wniosku do Marszałka Województwa Pomorskiego o wydanie zezwolenia na usunięcie, jeżeli podczas oględzin zaobserwowane zostaną objawy świadczące o jego obumieraniu i braku szans na przeżycie. W wyniku wizji, dokonanej po rozmowie z mieszkańcem, stwierdzono jednak, że wierzba mimo uszkodzenia jest w dobrym stanie zdrowotno-technicznym. Drzewo pozostanie pod obserwacją inspektorów ZIM, a w razie potrzeby poddane odpowiednim zabiegom pielęgnacyjnym – wyjaśnia Martyna Niemczyk z Zarządu Infrastruktury Miejskiej.
Zobacz także: Pożar domu w Głobinie
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?