Młoda aktorka wcieli się w postać radzieckiej żołnierki z czasów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Inspiracją do powstania scenariusza były dwie powieści: Swietłany Aleksijewicz "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" i Łukasza Modelskiego "Dziewczyny wojenne".
Spektakl opowiada historię dziewczyny, dla której wojna zaczęła się, kiedy miała 15 lat. Postać została zbudowana na podstawie wielu wątków życiorysów wojennych dziewczyn z powieści Swietłany Aleksijewicz.
Tytuł "Malowane" realizatorki zapożyczyły od Łukasza Modelskiego, który w swojej książce tak nazywa "dziewczyny wojenne".
- Gdy Gosia przeczytała książkę Swietłany Aleksijewicz, od razu zaproponowała mi, byśmy zrobiły monodram o kobietach walczących na wojnie - mówi Katarzyna Sygitowicz-Sierosław- ska, reżyser spektaklu.
- Stwierdziła, że gdyby urodziła się kilkadziesiąt lat wcześniej, w czasie wojny światowej, ona też poszłaby walczyć, tak jak bohaterki książki. Walczyć w imię idei, walczyć w ważnej sprawie. Nawet za cenę późniejszego rozczarowania.
Monodram został już wyróżniony na 9. Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Niewielkich - Lublin 2013, a także nagrodzony w czerwcu tego roku podczas finału Turnieju Teatrów Jednego Aktora - 9. "Sam na scenie" w Słupsku. A już w sobotę Małgorzata Dwulit zaprezentuje ten spektakl podczas festiwalu teatralnego w Koszalinie. Jeszcze w październiku będzie reprezentować Słupsk podczas festiwali monodramów w Gorzowie Wielkopolskim i Wrocławiu.
Premiera spektaklu "Malowane" w piątek o godz. 19, bilety kosztują 20 i 10 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?