W związku z wyburzeniami starych mieszkań komunalnych w Słupsku na początek potrzeba około 20 mieszkań komunalnych. Potrzeby będą prawdopodobnie rosły, bo plany wyburzeń dotyczą nawet ponad 100 mieszkań w rejonie przewidzianym do rewitalizacji. Z tego powodu w ratuszu wymyślono, aby odkupować od słupszczan mieszkania na rynku wtórnym.
Chodziłoby o lokale o wielkości do 55 metrów kw., które są w bardzo dobrym stanie i nadają się do tego, aby można je było od ręki wynająć komunalnym najemcom. Na zakup tego typu mieszkań magistrat chciał- by w tym roku przeznaczyć ok. 1,5 mln zł. Chce kupować mieszkania, ale w cenie od 80 do 180 tys. zł. Na stronie internetowej miasta Słupska już pojawiło się zaproszenie dla chętnych, którzy chcieliby jeszcze w tym roku skorzystać z tej procedury.
- Istotnie niedawno na komisji pani wiceprezydent przedstawiła dość ogólne ramy tego pomysłu. Uważam, że miasto nie powinno budować nowych mieszkań, bo robi to zbyt drogo. Lepszym rozwiązaniem jest kupno mieszkań, choć moim zdaniem zasady powinny być tak skonstruowane, abyśmy czasem nie odkupowali mieszkań od ludzi, którzy najpierw za 10 procent wartości wykupili je od miasta. Z tego względu czekam na konkrety ze strony pani wiceprezydent - mówi radny Tadeusz Bobrowski z PiS. - Jestem zdziwiona, że miasto już rozpoczęło procedurę, choć jeszcze nie uzyskało zgody radnych.
Radni PO nie po to wystąpili z projektem taniej sprzedaży mieszkań komunalnych, aby ponownie wchodzić we wspólnoty mieszkaniowe. Raczej powinniśmy budować nowe mieszkania za fundusze zewnętrze - mówi radna Anna Rożek z PO, choć zaznacza, że to jest jej wstępna opinia
ZOBACZ TAKŻE:Pustostany stoją i niszczeją, a mieszkań w Słupsku brakuje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
