W Sierznie będą produkować trawniki

Działająca od czerwca ubiegłego roku spółka, której udziałowcami jest 10 gmin, zakończyła rok stratą w wysokości 65 tys. zł. - Stratę pokryjemy tegorocznym zyskiem. Zaakceptowała to rada nadzorcza - mówi Andrzej Chmielecki, prezes ZZO w Sierznie. Chmielecki złożył wniosek o unijne wsparcie na rozbudowę i modernizację zakładu.

Opiewa na 15,7 miliona złotych netto. To 70 procent wartości całej inwestycji. Zakres prac jest bardzo duży. - Powstanie sortownia, która umożliwi nam odzyskiwanie odpadów z tzw. frakcji mokrej. Inaczej mówiąc, chodzi o to, że samochody wyrzucą zmieszane odpady komunalne do specjalnych bębnów, a nie jak do tej pory na czaszę wysypiska. I to co da się odzyskać, to odzyskamy - zapowiada Chmielecki. Oczywiście cały czas będą odbierane i przetwarzane odpady z selektywnej zbiórki. Kolejny nowy element to kompostownia. - Być może spróbujemy produkcji, na bazie kompostu, chodników trawnikowych - oznajmia prezes. Poza tym wybudowane zostaną dwa nowe place składowe - na przedmioty wielkogabarytowe i gruz budowlany. Powstanie też budynek administracyjno-socjalny, którego teraz nie ma.

70 procent inwestycji ma pokryć Regionalny Program Operacyjny. - Planujemy wziąć 4,5 miliona złotych kredytu na preferencyjnych warunkach. Część odsetek ma spłacać za nas Wojewódzki Fundusz Gospodarki Wodnej i Ochrony Środowiska w Gdańsku. Wkładem własnym spółki w inwestycje jest gotówka udziałowców - nieco ponad 3 miliony złotych oraz aport rzeczowy gminy Bytów - 3,2 miliona złotych - informuje prezes.

Chmielecki liczy, że we wrześniu podpisana zostanie umowa z marszałkiem województwa na finansowe wsparcie inwestycji z RPO. - Na wiosnę chciałbym ruszyć z pracami. Inwestycja jest zaplanowana na dwa lata - oznajmia Chmielecki. Obecnie w ZZO w Sierznie są zatrudnione 22 osoby. Po rozbudowie ma być ich 39.