Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Słupsku brakuje pojemników do segregacji śmieci

Krzysztof Tomasik
Przy ul. Psie Pole makulatura leży obok śmietnika, razem z innymi śmieciami.
Przy ul. Psie Pole makulatura leży obok śmietnika, razem z innymi śmieciami. Krzysztof Tomasik
Coraz więcej czytelników informuje nas, że na ich ulicach nie ma specjalnych pojemników na papier, szkło oraz plastik.

- Już w podstawówce uczą dzieci o konieczności segregacji, ale co zrobić, kiedy przed domem stoi tylko jeden kontener - pytają mieszkańcy.

Na każdym kroku do segregacji śmieci zachęcają nas slogany firm zajmujących się wywozem nieczystości. Na stronie internetowej słupskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej widnieje hasło: "PGK zrobi wszystko, by mieć czyste środowisko".

Tymczasem mieszkańcy Słupska twierdzą, że na ulicach oddalonych od centrum wciąż brakuje pojemników umożliwiających segregację śmieci.

- Na wspólnym dla ulic Kasprowicza oraz Przemysłowej podwórku są dwa kontenery - mówi pani Ewa (nazwisko do wiadomości redakcji). - Jeden obsługuje PGK, a drugi konkurencyjna firma King. Jest to dość absurdalna sytuacja, bo nie ma ani jednego specjalnego pojemnika na odpady papierowe, plastikowe czy szklane. Przeprowadziłam się tu z innej ulicy, gdzie były śmietniki na różne odpady, więc przyzwyczaiłam się do segregacji. Teraz trudno mi zmienić te nawyki, bo wciąż w domu segreguję odpady, ale wszystko wrzucam do jednego kontenera. To jest bez sensu.

Podobny problem mają mieszkańcy ulicy Słowackiego 6. Tam także od wielu lat lokatorzy mogą korzystać tylko z jednego kontenera.

- Chcielibyśmy, żeby wreszcie u nas także pojawiły się osobne pojemniki do segregacji śmieci - mówi pani Magdalena, mieszkanka bloku nr 6. - Nasze dzieci uczą się w szkołach, że powinno się dbać o środowisko. A my zwyczajnie nie możemy dać im takiego przykładu. W domu co prawda rozdzielam śmieci na kilka worków, a potem i tak wszystkie muszę wrzucić do jednego dużego kontenera.

Ekologicznie żyć nie mogą także mieszkańcy innych słupskich ulic, między innymi Kwiatowej i jej okolic czy Mieszka I i Chopina.

- Mamy tylko jeden wspólny kontener, do którego odpadki wrzucają mieszkańcy dwóch ulic - mówi Jerzy Kościółek, mieszkaniec ul. Mieszka I. - Zależy nam na tym, by segregować śmieci i żyć ekologicznie.
Firmy zajmujące się wywozem odpadów twierdzą, że z ustawieniem pojemników nie ma problemów.

- Aby postawić poszczególne pojemniki, potrzebujemy na to zgody tylko zarządcy terenu - mówi Iwona Żytka, członek zarządu PGK. - Wystarczy tylko to pismo i jeśli na terenie możliwe jest ustawienie kontenerów, nie ma najmniejszego problemu.

Podobnie twierdzi Łukasz Rozbicki, kierownik obsługi firmy King. - Konieczne jest tylko podpisanie umowy, co nie wiąże się na ogół z dodatkowymi opłatami za kontenery oraz późniejszy wywóz śmieci.

Pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku także nie widzą problemów w dostawianiu na terenie miasta specjalnych kontenerów do segregacji śmieci.

- Nie wiąże się to właściwie z żadnymi dodatkowymi kosztami - mówi Andrzej Nazarko, dyrektor ds. administrowania w PGM. - Wystarczy tylko napisać do nas wniosek o ich ustawienie.

Także członkowie zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Czyn nie widzą problemu w ustawieniu pojemników na swoim terenie.

- Sprawą mieszkańców ulicy Słowackiego 6 zajmiemy się niezwłocznie - zapewnia Halina Ignacik, kierownik działu technicznego w Czynie. - W przypadku innych mieszkańców wystarczy poinformować nas o takiej potrzebie. Jeśli tylko będzie miejsce oraz nie będzie kłopotów z wywozem śmieci, takie pojemniki postawimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza