- Wcześniej przy Zygmunta Augusta mieściły się zwykłe pijalnie piwa. Pomyślałam, że w tej części miasta przydałby się chociaż niewielki pub. Żeby było to miejsce kulturalne i spokojne, a jednocześnie kojarzyło ze zwykłym barem piwnym. Wpadłam na pomysł otwarcia tego lokalu, kiedy zauważyłam, że w stolicy coraz większą popularnością wśród dojrzałej klienteli cieszą się puby nawiązujące wystrojem do czasów PRL-u. Ma być swojsko i bez zbędnych ozdób - mówi pani Elżbieta ze Słupska, właścicielka pubu.
Piwny nie należy do dużych lokali.
W lokalu panuje raczej kameralna atmosfera. Klienci na półkach mogą zobaczyć stare, drewniane beczki po piwie i dawne kufle.
Czytaj też: Koniec Pizzy Hut i Burger Kinga w Słupsku
- Wielu znajomych narzekało, że w pobliżu brakuje miejsca, gdzie możnaby przy piwie obejrzeć mecz. U mnie jest taka możliwość - dodaje pani Elżbieta. Jeśli ktoś chce, może też dla relaksu pograć w karty czy zagrać w rzutki.
Na początek pani Elżbieta przygotowała dla klientów liczne promocje. - W naszym mieście coraz mniej ludzi ma pieniądze na rozrywkę, dlatego przez najbliższe kilka dni klienci mogą spodziewać się rabatów i promocji. Na przykład piwo niepasteryzowane kosztuje teraz tylko trzy złote - dodaje właścicielka. - W jeden dzień w tygodniu do dwóch zamówionych piw będę serwowała orzeszki. Innym razem klienci do trzech piw czwarte otrzymają gratis.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?