W Słupsku powstaje trzeci chiński supermarket

Otwarcie trzeciego już w mieście sklepu z art. chińskimi jest planowane na przełom lutego i marca. W nowym supermarkecie mają być też inne punkty handlowe, na razie jednak nie wiadomo jakie.

Przypomnijmy, że pierwszy chiński market działa w Słupsku od 2007 roku. Uruchomiono go na pierwszym piętrze dawnego Rolniczego Domu Towarowego przy ul. Kopernika, który od kilku lat jest prywatną własnością . Ten chiński sklep zajmuje blisko tysiąc metrów kwadratowych. Klienci mogą w nim nabyć odzież i obuwie, wyposażenie do mieszkania i kuchni oraz m.in. torby podróżne.

Wczoraj rozmawialiśmy z kilkoma klientami marketu, którzy oglądali ofertę towarową sklepu.
-Ceny są niskie. Skusiliśmy się na dżinsy za mniej niż 50 zł , które wyglądają bardzo przyzwoicie - usłyszeliśmy od członków rodziny Maliszewskich ze Słupska, którzy przyglądali się rozmaitym towarom.

Inni klienci chińskiego marketu nie ukrywali, że według nich został zaopatrzony według zasady mydło i powidło.
- Tu jest wszystkiego po trochu, ale raczej nie są to towary pierwszej jakości, choć wyglądają dobrze i część z nich jest produkowana w naszym kraju - mówi pani Halina z Ustki, która w tym sklepie kupowała nowe naczynia do kuchni.

Podobne towary można nabyć w Kopalni Skarbów, czyli innym chińskim sklepie, który działa w dwóch pomieszczeniach Skwerze Handlowym przy ul. Wolności. Jak się dowiedzieliśmy, tam towarom sprowadzonym przez Chińczyków przyglądali się także właściciele sklepów z odzieżą z drugiej ręki z pobliskiego targowiska, którzy bali się, że ten sklep może stanowić dla nich groźną konkurencję, bo po niskich cenach oferuje całkiem nowe rzeczy.

- To jednak nie jest oryginalna odzież z bardzo dobrych materiałów. U mnie można znaleźć rzeczy unikatowe, które będą niepowtarzalne. Dlatego nie boję się chińskiej konkurencji - powiedziała nam właścicielka jednego z lumpeksów (dane personalne do wiadomości redakcji).