Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę Słupia Słupsk zagra w hali Gryfia

Krzysztof Niekrasz
Z piłką Anna Pniewska, która jest jedną z najbardziej doświadczonych zawodniczek w Słupi.  Teraz wraca do składu.
Z piłką Anna Pniewska, która jest jedną z najbardziej doświadczonych zawodniczek w Słupi. Teraz wraca do składu. Fot. Krzysztof Tomasik
Przed kibicami kolejna porcja emocji. Pierwszoligowa Słupia gościć będzie MTS Kwidzyn. Słupska drużyna jest faworytem w tej konfrontacji.

Mecz Słupia - MTS Kwidzyn odbędzie się w sobotę (5 grudnia). Gra rozpocznie się o godz. 19. Tym razem sympatyków szczypiorniaka zapraszamy do hali Gryfia przy ul. Szczecińskiej 99 w Słupsku.

- Trzy zwycięstwa to bilans ostatnich meczów słupskiej drużyny w I lidze. Chcemy, by nasza drużyna pozostała niezwyciężona tak długo, jak się da - mówi Lidia Łazańska, sekretarz Słupi Słupsk.
Słupski zespół poważnie myśli o czwartym z rzędu, a siódmym zwycięstwie w rozgrywkach edycji 2009/2010. Słupia ma swoją markę. Jej zawodniczki chcą zagrać efektownie dla swoich wiernych kibiców. Dla słupszczanek będzie to kolejna okazja na pokazanie tego, na co je aktualnie stać.

Pierwszy mecz w Kwidzynie MTS - Słupia zakończył się porażką kwidzyńskiego zespołu 21:38. Wtedy dla zwycięskiej drużyny ze Słupska Daria Wasilewska zdobyła 14 bramek. W meczu rewanżowym też liczymy na taką wspaniałą skuteczność. Z kolei Paulina Walkiewicz miała na koncie tylko 2 gole. Tym razem zabraknie tej zawodniczki, bowiem po kontuzji odbywa rehabilitację. MTS zajmuje ostatnie, czyli ósme miejsce w tabeli. Kwidzynianki nie poznały jeszcze smaku zwycięstwa.

Kwidzyniowi fachowcy od szczypiorniaka nie dają wielkich szans w starciu ze Słupią. Optymizm słupszczanek znajduje oparcie w statystyce. Ekipa ze Słupska zajmuje drugie miejsce w tabeli. Jej dorobek wynosi 12 punktów. Słupia dysponuje największą siłą ofensywną. Świadczy o tym, że jej zawodniczki zdobyły 243 bramki i jest to do tej pory najlepsze osiągnięcie w pierwszoligowej stawce. Od szóstej kolejki Słupię prowadzi nowy trener. Jest nim Michał Zakrzewski. Szkoleniowiec ten kładzie duży nacisk na działania obronne. Na dwóch ostatnich treningach niektóre szczypiornistki pracowały indywidualnie.

- Nie popadam w hurraoptymizm. Każdy mecz jest inny i w każdym zawodniczki muszą dawać z siebie maksimum wysiłku - tak uważa trener Michał Zakrzewski. - Zespół jest w dobrej kondycji, zarówno sportowej, jak i psychicznej. Zagra już Anna Ilska. Sporym wzmocnieniem będzie powrót do podstawowego składu Anny Pniewskiej, która nie grała ostatniego meczu z Kościerzyną, gdyż przebywała na egzaminach w Elblągu. Mimo wszystko moje podopieczne muszą zachować pełną mobilizację. O lekceważeniu outsidera nie ma żadnej mowy. Interesuje nas tylko i wyłącznie zwycięstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza