Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę spektakl i aukcja na rzecz słupskiej transplantologii

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Krzysztof Piotrkowski
W przyszłym tygodniu odbędzie się pierwszy odbiór oddziału transplantacji szpiku ze strony Ministerstwa Zdrowia. Jeśli oddział przejdzie go pomyślnie, w ciągu miesiąca odbędą się tu pierwsze przeszczepy szpiku u chorych. Potrzeba jeszcze 250 tys. zł na zakup separatora komórek macierzystych. Charytatywną zbiórkę na ten cel zaplanowano na sobotę, 13 kwietnia, podczas spektaklu w teatrze Rondo.

Oddział Transplantacji Szpiku oficjalnie otwarto w lipcu 2018 roku. Jednak wciąż nie funkcjonuje na sto procent. Aby wykonać pierwszy przeszczep u pacjenta, trzeba było najpierw zbudować Bank Komórek Macierzystych, zakupić mnóstwo dodatkowego sprzętu medycznego, a później spełnić najróżniejsze procedury i wymagania formalne, gdyż to oddział o zaostrzonym rygorze sanitarnym.

- Ciągle się coś dokupuje, mamy mnóstwo darczyńców i firm, które nam pomagają. Ostatnio otrzymaliśmy od fundacji DKMS cytometr do diagnostyki białaczek warty około 300 tys. złotych, za co jesteśmy niezmiernie wdzięczni. Oddanie oddziału zbliża się do szczęśliwego końca. Potrzebny nam jeszcze separator komórkowy. Aparat jest bardzo potrzebny zarówno w leczeniu, jak i w celach transplantacyjnych do pozyskiwania komórek macierzystych do przeszczepu szpiku kostnego. Jest integralną częścią całego zabiegu transplantacji - mówi dr Wojciech Homenda, ordynator oddziału hematologii i transplantacji szpiku.

Koszt urządzenia to ok. 250 tys zł. Stąd Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Hematologii i Tranplantacji Szpiku wraz ze Słupskim Ośrodkiem Kultury wyszło z inicjatywą zbiórki charytatywnej, która będzie możliwa przy udziale Teatru Tańca Enza. W spektaklu pt. „Utero” w reżyserii Gabrieli Keller-Janus panie tańcem opowiadają o sobie, o tym, na co mają wpływ, i o tym, co dzieje się poza ich wolą. O macierzyństwie, bezpłodności, chorobach. Przede wszystkim jednak pokazują, że kobiety są silne, zdeterminowane i odważne.

Po przedstawieniu odbędzie się aukcja, podczas której będzie można wylicytować vouchery, dzieła sztuki i biżuterię. Dochód z aukcji wspomoże zakup separatora komórkowego. Początek wydarzenia w sobotę, 13 kwietnia, o godz. 18 w teatrze Rondo. Wejściówki to dobrowolnej wysokości datki. Oddział jest już praktycznie gotowy do przeprowadzenia pierwszych przeszczepów.

- W przyszłym tygodniu odbędzie się pierwszy odbiór oddziału ze strony Ministerstwa Zdrowia. Jeżeli przejdziemy go pomyślnie, to w przyszłym miesiącu rozpoczniemy procedury transplantacyjne - mówi dr Wojciech Homenda. - Chorego nie przeszczepia się w jeden dzień, od przyjęcia do wypisania mija parę tygodni, ale myślę, że w połowie maja, na początku czerwca pierwsi pacjenci wyjdą z naszego oddziału po przeszczepie. Łóżek na oddziale transplantologii jest sześć, lecz jednocześnie planujemy robić po trzy transplantacje, a na trzech łóżkach pacjenci będą do nich przygotowywani. Co prawda samo podanie komórek przez kroplówkę trwa kilka godzin, ale po tym pacjent wymaga hospitalizacji w szczególnych warunkach przez około trzy-cztery tygodnie. Bo tyle czasu z komórek rośnie szpik. I w tym czasie pacjent narażony jest na poważne komplikacje, dlatego musi znajdować się w wyjątkowych warunkach, które zmniejszą ich ryzyko - wyjaśnia dr Homenda.

Łączna kwota wyposażenia i remontu oddziału transplantacji szpiku to około 3 mln zł. Sfinansowanie tak ogromnego przedsięwzięcia było możliwe dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku oraz lokalnych samorządów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza