Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę walka Przemysława Runowskiego

Rafał Szymański
Kosiarz ze Słupska trenuje w Warszawie, przyjeżdża także na treningi do hali przy ul. Ogrodowej. Ma 19 lat.
Kosiarz ze Słupska trenuje w Warszawie, przyjeżdża także na treningi do hali przy ul. Ogrodowej. Ma 19 lat. Kamil Nagórek
Słupszczanin Przemysław Runowski "Kosiarz" w najbliższą sobotę walczyć będzie w swojej czwartej walce zawodowej. Zmierzy się z Patrykiem Litkiewiczem na gali Wojak Boxing Night w Jastrzębiu Zdroju.

To będzie najbardziej wymagający rywal, z jakim do tej pory mierzył się pięściarz ze Słupska, wychowanek KS Damnica. Litkiewicz na zawodowym ringu boksował już w trzynastu walkach, pięć z nich wygrał przed czasem. A Runowski do tej pory w 2013 roku walczył trzy razy, a to przecież jego pierwsze miesiące na zawodowym ringu. Wszystkie swoje walki wygrał, jedną przed czasem. Dlatego pojedynek z Litkiewiczem będzie dla niego najpoważniejszą próbą od chwili podjęcia decyzji o przejściu na zawodowstwo.

Litkiewicz i Runowski znają się z walk na pomorskich ringach jeszcze w ich amatorskich czasach, rywal słupszczanina pochodzi bowiem z Tczewa i obaj walczyli ze sobą w różnego rodzaju turniejach. Sobotnia walka będzie miała jednak już zupełnie inny charakter. Runowski chce się rozwijać, stawia przed sobą konkretne cele, sięgające nawet mistrzostwa świata w wadze półśredniej (tzw. welterweight). Jak na swoją dużą sylwetkę ma jednak trochę luk w obronie i to jest droga dla Runowskiego, by walczyć o zwycięstwo. Słupszczanin już w ostatniej walce zawodowej z Białorusinem Aleksandrem Abranienką pokazał, ile dają profesjonalne treningi w zawodowym boksie w grupie Ulrich KnockOut Promotions. Miał dużo technicznych akcji, dominował fizycznie i wygrał przed czasem. To co pokazał w tym pojedynku - bardzo dobre prowadzenie w półdystansie - może być jego atutem w walce z Litkiewiczem. Abranienka znany jest z odporności na ciosy, ale Runowski zadał kłam temu stwierdzeniu i pozbawił go możliwości oporu w defensywie.

Dwie pierwsze walki Runowski na zawodowym ringu w tym kontekście można traktować jako typowe przetarcie - słupszczanin pokonał Bułgara Radosława Miteva i Czecha Michała Vosyke. W dotychczasowych walkach Runowski boksował na dystansie czterech rund, z Litkiewiczem walczyć będzie już w sześciu odsłonach. Chyba że pojedynek celnym i silnym ciosem lub chociażby kontuzją zakończy się szybciej.
W kontekście starcia z Litkiewiczem ważne jest także to, że słupszczanin na zawodowym ringu zawsze stawał przeciwko pięściarzom mającym zdecydowanie więcej walk,a więc i doświadczenia w zawodowym sporcie. Nadrabiał to zaangażowaniem, pasją, determinacją i intensywnością.

Gdyby Runowskiemu udało się wygrać z Litkiewiczem, ma w perspektywie pojedynek z Patrykiem Szymańskim, jednym z najlepszych obecnie zawodników w wadze półśredniej w zawodowym boksie w Polsce.

W dwóch głównych pojedynkach jastrzębskiej imprezy wystąpią Damian Jonak (36-0-1, 21 KO) i Paweł Kołodziej (32-0, 17 KO).

Gala będzie pokazywana w Polsacie Sport w sobotę od godz. 19.30 i w Polsacie od godz. 22.15.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza