W Szczecinku będą płacić za śmieci 14 zł od osoby

O przygotowaniach do śmieciowej rewolucji spowodowanej wejściem w życie nowych przepisów już pisaliśmy na łamach "Głosu" wielokrotnie. W wielkim skrócie sprowadzają się one do tego, że śmieci staną się własnością gminy, która obłoży swoich mieszkańców czymś w rodzaju podatku śmieciowego, z którego będzie finansować wywóz odpadów i ich utylizację.

Teraz poznaliśmy szczegóły rozwiązań proponowanych przez władze Szczecinka. Z kilku wariantów rozważanych w ratuszu, zdecydowano się na ustanowienie opłaty za wywóz śmieci od głowy mieszkańca.

- Uznaliśmy, że będzie to najbardziej sprawiedliwe - mówi Anna Mista, szefowa wydziału komunalnego w magistracie. To ona przygotowała blok uchwał "śmieciowych", którymi wkrótce zajmie się Rada Miasta. Zgodnie z przepisami można było też wprowadzić opłatę zależną od zużycia wody w gospodarstwie domowym, od powierzchni domu lub mieszkania, czy po prostu stałą od gospodarstwa domowego. Każda metoda ma swoje plusy i minusy, Szczecinek wybrał opłatę pogłówną - taką, jaką zapewne wprowadzi też Koszalin.

- Tak robi większość miast - tłumaczy Anna Mista. - Opłata zależna np. od wody sprawdzi się w miastach z dużą liczbą turystów (taka ma być w Kołobrzegu czy Mielnie - dop. red.) lub studentów. Trudno też powiedzieć, aby sprawiedliwe było obciążanie taką samą opłatą osobę samotnie mieszkającą w dużym mieszkaniu i rodzinę wielodzietną w małym.

Tak czy inaczej - będzie drożej. Stawkę miesięcznej opłaty skalkulowano w projekcie uchwały na 14 zł od osoby (w wypadku, gdy jest prowadzona selekcja odpadów - w praktyce będzie to dotyczyć zdecydowanej większości). To znacznie więcej niż do tej pory, bo obecnie zryczałtowana opłata płacona przez większość mieszkańców Szczecinka wynosi 8,26 zł. Teraz od osoby będą też płacić właściciele domków jednorodzinnych, którzy do tej pory płacili za wywóz pojemników. Dodajmy, że nowe opłaty zaczną obowiązywać od początku lipca 2013 roku.

Do 5 listopada trwają jeszcze konsultacje społeczne. Później pakiet uchwał trafi na komisje rady miasta, która musi je przegłosować do końca roku. Czy w takiej formie, jak projekt? Bardzo możliwe.

Jak urzędnicy obliczyli, że opłata ma wynieść akurat 14 zł od osoby?
- Tak nam wyszło z kalkulacji - Anna Miasta wyjaśnia, że wzięto pod uwagę obecne koszty wywozu i składowania śmieci, jakie ponosi Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej.

Do tego dodano szacowany na 10 procent wzrost ilości odpadów - skończą się bowiem dzikie wysypiska i podrzucanie śmieci na osiedla, bo podatek śmieciowy obejmie wszystkich. Trzeba było też uwzględnić rosnące koszty transportu, bo niebawem śmieciarki będą kursować znacznie dalej niż na wysypisko w Trzesiece.

Od siebie możemy dodać, że w ratuszu przyjęto też zapewne spory margines bezpieczeństwa, bo tak naprawdę nie wiadomo, jakie wpływy będzie miało miasto z podatku śmieciowego i czy wystarczy to na pokrycie wydatków związanych z wywozem odpadów (nie wiadomo np. kto i za ile wygra przetarg na tę usługę).

To wszystko tylko szacunki, obarczone ryzykiem błędu. Kto da bowiem gwarancję, że wszyscy będą podawać rzeczywistą liczbę mieszkańców? A co z osobami bez meldunku, wynajmującymi mieszkania itp.? Albo studentami lub osobami wyjeżdżającymi dłużej np. do pracy za granicę?

- Do końca lutego będziemy zbierać deklaracje, w których należy m.in. podać liczbę osób zamieszkujących gospodarstwo domowe - mówi Anna Mista. - Liczymy na ludzką uczciwość, ale mamy sposoby weryfikacji w sytuacjach budzących wątpliwość, np. porównanie ilości zużywanej wody z liczbą osób podanych w deklaracji. Ponadto właścicieli domków poprosimy o dołączenie do deklaracji kopii poprzedniej umowy na wywóz śmieci. Na pewno zrobimy weryfikację, gdy okaże się, że zebraliśmy deklaracje, z których wyniknie, że np. nagle w Szczecinku mieszka 25 tysięcy osób.

Szczecinek liczy 39,5 tysiąca mieszkańców. Urzędnicy przyjęli w swoich rachubach, że - po odliczeniu roczników studenckich i czasowo zameldowanych - liczba osób, które powinny opłatę śmieciową płacić wyniesie około 37 tysięcy.